PKO Bank Polski rozszerza wsparcie dla firm

W PKO Banku Polskim można już składać wnioski o kredyty obrotowe i płynnościowe zabezpieczone gwarancjami Banku Gospodarstwa Krajowego w oparciu o nowe, preferencyjne zasady. Oprócz tego, PKO Bank Polski we własnym zakresie wdraża rozwiązania dla firm, które ułatwią im przejście przez czas zamrożenia gospodarki i spadku obrotów.

Średnie i duże firmy dotknięte skutkami pandemii mogą w PKO Bank Polskim składać wnioski o kredyt obrotowy zabezpieczony gwarancjami BGK w ramach tzw. Funduszu Gwarancji Płynnościowych. Maksymalna kwota finansowania dla jednego przedsiębiorstwa objętego gwarancją wynosi 250 mln zł, ale nie może przekroczyć dwukrotności rocznego funduszu wynagrodzeń lub 25 proc. łącznych obrotów. Gwarancje pokrywają do 80 proc. kwoty kredytu, przy czym kwota gwarancji wynosi nie mniej niż 3,5 mln zł i nie więcej niż 200 mln zł. Okres gwarancji to maksymalnie 27 miesięcy. 

Reklama

PKO Bank Polski ma podpisaną umowę z BGK na 18 mld zł gwarancji.

Dla mikro-, małych i średnich firm bank udziela natomiast kredytów zabezpieczonych do 80 proc. gwarancjami de minimis BGK. Za pierwszy rok obowiązywania zabezpieczenia nie zostanie pobrana prowizja, a okres na jaki można skorzystać z gwarancji został wydłużony z 27 do 39 miesięcy. Z inicjatywy mogą skorzystać firmy, które na 1 lutego br. nie miały zaległości w ZUS i US.

- W tym trudnym dla wszystkich czasie staramy się poszukiwać rozwiązań, które ułatwią naszym klientom prowadzenie biznesu, a kontakt z doradcą bankowym przeniesie się w dużej mierze z oddziału do internetu. Część proponowanych działań wynika ze zmian w aktualnej ofercie bankowej, część to efekt realizacji rozwiązań przygotowanych przez rząd. Mamy nadzieję, że wszystkie razem są wsparciem dla naszych klientów w czasie pandemii - powiedział Tomasz Frąckowiak, dyrektor Departamentu Klientów Małych i Średnich Przedsiębiorstw PKO BP, cytowany w komunikacie.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PKO Bank Polski również we własnym zakresie przygotowuje szereg udogodnień dla klientów. Przedsiębiorcy dostali możliwość złożenia wniosku o zwolnienie lub odroczenie terminu płatności składek i należności do ZUS na 3 miesiące. "Dlatego PKO Bank Polski odstąpił od warunku dokonania przelewu do ZUS, który do tej pory był wymagany, aby być zwolnionym z opłaty za prowadzenie PKO Konta Firmowego. Zmiana będzie obowiązywała do końca czerwca 2020 roku. Bank obniżył opłatę za wpłatę gotówkową zamkniętą. Nowa opłata wynosi 0,2 proc., minimum 10 zł zamiast dotychczasowych 20 zł, dla banknotów oraz bilonu. Dzięki temu rozwiązaniu, po podpisaniu umowy, przedsiębiorcy mogą zostawić pieniądze w specjalnie przeznaczonych do tego bezpiecznych kopertach we wskazanych placówkach. Środki będą dostępne po przeliczeniu przez pracownika banku, a wpłacona kwota zostanie zaksięgowana na ich koncie w chwili dokonania wpłaty" - napisano w komunikacie.

Bank przypomina także, że na czasy pandemii, gdy biznes przybrał formę pracy zdalnej, dostępnych jest szereg rozwiązań, które proces, np. obiegu dokumentów, podpisywania umów, e-sprzedaży czy kadrowe - usprawniają.

Informacja prasowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »