Podważanie arbitrażu w sprawie PZU
W najbliższych dniach nie ma co liczyć na ugodę rządu z Eureko w sprawie PZU. Posłowie nie rozstrzygnęli, jak będzie brzmieć uchwała w tej sprawie. A od tego MSP uzależnia zawarcie porozumienia z inwestorem.
Komisja Skarbu Państwa miała wczoraj przyjąć ostateczną wersję uchwały na temat ugody z Eureko. Po raz kolejny nie udało się tego zrobić. Ponad trzy godziny trwała dyskusja. Tymczasem od tego, jak będzie brzmieć uchwała, którą musi jeszcze przyjąć Sejm, minister skarbu Jacek Socha uzależnia podpisanie porozumienia z inwestorem.
Na razie MSP musi się wstrzymać z decyzją. Komisja skarbu chce bowiem, aby wcześniej komisja ds. służb specjalnych przesłuchała Andrzeja Chronowskiego, byłego ministra skarbu (obecnie senatora). Dopiero po uzyskaniu opinii, czy jego zeznania mogą mieć wpływ na przyjęcie uchwały, komisja zdecyduje, co dalej zrobić. Powód? A. Chronowski w dramatycznym wystąpieniu oskarżył wczoraj konsorcjum Eureko i BIG BG, że za pieniądze PZU - 2,07 mld zł - ulokowane w funduszu Skarbiec Kasa II zamierzało kupić w 2001 r. akcje PZU w planowanej ofercie publicznej. Twierdził, że będąc ministrem skarbu posiadał stosowne dokumenty, które potwierdzałyby taki zamiar. Według niego, mogą być one powodem do unieważnienia procesu arbitrażowego. Nie wiadomo, kiedy speckomisja przesłucha A. Chronowskiego. Czasu jest niewiele, bo 7 lutego wznowiony zostanie proces arbitrażowy.
Nie był to jedyny atak. Zygmunt Wrzodak, poseł LPR, zarzucił przedstawicielom MSP, że polska strona wybierając na arbitra prof. Jerzego Rajskiego osłabiła naszą pozycję. Prof. Rajski współpracował bowiem z kancelarią CMS Cameron McKenna, która obsługuje w Polsce Eureko. Prof. Jerzy Rajski nie chciał komentować zarzutów stawianych przez LPR. - Jako arbiter nie będę wypowiadał się na ten temat, ponad to co ma do przekazania kancelaria Cameron McKenna - powiedział wczoraj PARKIETOWI. Andrew Kozłowski, partner zarządzający kancelarii, przekazał nam, że prof. Rajski nie był związany z kancelarią umową o pracę, a jego współpraca miała charakter zewnętrznych konsultacji i działalności dydaktycznej. Na jego życzenie została też zakończona. Oskarżenia Z. Wrzodaka wzburzyły przedstawicieli SP. Zdaniem Krzysztofa Stefanowicza, prawnika reprezentującego Skarb Państwa w procesie arbitrażowym, jest to działanie samobójcze, bo osłabi pozycję Polski w toczącym się postępowaniu.
