Polska jest liderem otwierania granic
Premier Donald Tusk uważa, że pojawiające się w Unii Europejskiej pomysły zamykania granic, są niefortunne. Przyznał jednocześnie, że trzeba pomóc państwom unijnym, zagrożonym napływem fal nielegalnych imigrantów.
"Polska jest liderem otwierania granic, a nie zamykania, ale my też rozumiemy problemy (z nielegalną imigracją - PAP) niektórych państw. Ja bym oczekiwał od naszych partnerów, szczególnie tych największych, raczej namysłu nad tym, jak można pomóc państwom najbardziej zagrożonym nielegalnymi imigrantami, szczególnie Malcie" - powiedział Tusk w tym tygodniu dziennikarzom w Sejmie.
Jak podkreślił, Malta potrzebuje dzisiaj bardzo szybkiej pomocy całej UE. "Używanie argumentów, że trzeba się zamykać w obecnej dobie oceniam jako pomysł niefortunny. Nie można udawać, że nie ma problemu nielegalnej imigracji, ale zamykanie granic to pomysł najgorszy z możliwych" - podkreślił.
Premier Włoch Silvio Berlusconi i prezydent Francji Nicolas Sarkozy porozumieli się we wtorek w Rzymie w sprawie konieczności wspólnego rozwiązania kryzysu powstałego w związku z masowym napływem imigrantów, a także dokonania zmian w układzie z Schengen.
Obaj przywódcy postanowili wystosować list do Unii Europejskiej z apelem, by włączyła się w rozwiązanie problemu imigracji, głównie fali uciekinierów z Tunezji. Napisali w nim między innymi: "Sytuacja związana z migracją w rejonie Morza Śródziemnego może błyskawicznie rozwinąć się w prawdziwy kryzys, mogący podminować zaufanie, jakie nasi obywatele pokładają w prawie do swobodnego przemieszczania się".