Wykres został opracowany przez Instytut Badań Ekonomicznych Ifo w Monachium. Pokazuje on zmiany w konsumpcji, PKB i inwestycjach prywatnych w Niemczech w okresie 2015-2025. Udostępniło go wielu użytkowników platformy X, w tym m.in. Jan Schäfer z redakcji poczytnego niemieckiego dziennika "Bild", który skomentował go w następujący sposób: "To surowe ostrzeżenie dla SPD, Zielonych, Lewicy i związków zawodowych: dobrobytowi Niemiec zagraża nie rzekoma 'dewastacja społeczna', ale żarłoczne i niezdolne do reform państwo!".
Na wykresie zatytułowanym "Struktura rozwoju gospodarczego 2015-2025 (ceny skorygowane, 2015=100)" niebieska linia (konsumpcja) rośnie niemal nieprzerwanie i osiąga poziom około 125 w 2025 r. Szara linia, obrazująca PKB, w 2025 r. osiąga poziom poniżej 110, przy czym w okolicach 2020 r. widoczne jest wyraźny "dołek". Pomarańczowa linia (inwestycje prywatne) rośnie do 2019 r., potem następuje załamanie, później widoczne jest odbicie - i znów spadek, który trwa do 2025 r., kiedy linia osiąga wartość około 100.
Problemy niemieckiej gospodarki. Wydatki państwa szybują, inwestycje dołują
Wykres pokazuje zatem, że wydatki państwa niemieckiego wzrosły w ciągu dekady o jedną czwartą, a inwestycje prywatne - które powinny napędzać gospodarkę - spadły do poziomu z 2015 r. W efekcie niemiecka gospodarka rośnie powoli (według wykresu, produkt krajowy brutto jest obecnie mniej więcej na poziomie z 2018 r.).
Profesor Clemens Fuest - prezes instytutu Ifo, którego słowa cytuje NTV - komentując wykres, wskazał, że "utrzymujący się spadek inwestycji oznacza, iż siły napędzające wzrost gospodarczy słabną".
"To w zasadzie definicja recesji gospodarczej" - stwierdził.
Jak dodał, aby niemiecka gospodarka i dobrobyt mogły się odrodzić po latach stagnacji, kluczowe jest zwiększenie inwestycji, bowiem wzrost gospodarczy oparty na finansowanym długiem wzroście wydatków rządowych jest w najlepszym razie "krótkotrwałym bodźcem gospodarczym".
Ekonomiści apelują do niemieckiego rządu o działania
Zdaniem prof. Fuesta, rząd federalny pod wodzą Friedricha Merza rozumie wagę i skalę problemu, ale wciąż ma przed sobą wiele pracy do wykonania.
Szef Instytutu Ifo, podobnie jak inni ekonomiści, zaapelował do rządzącej koalicji o "przemyślany i kompleksowy program wzrostu". Kluczowe jest według niego promowanie innowacji, rozwijanych zarówno przez startupy, jak i firmy o ugruntowanej już pozycji. Fuest uważa też, że niemiecki system ubezpieczeń społecznych potrzebuje kompleksowej reformy.
Jak podawał w sierpniu Destatis (czyli federalny urząd statystyczny), PKB Niemiec spadł o 0,3 proc. w drugim kwartale 2025 r. w porównaniu z pierwszym kwartałem (po uwzględnieniu wpływu cen, czynników sezonowych i kalendarzowych). Rok do roku PKB w II kwartale zanotował niewielki wzrost, bo o 0,2 proc. - dla porównania, PKB Polski urósł w II kwartale o 3,3 proc. rok do roku, o czym pisaliśmy na łamach Interii Biznes.
Wskaźnik PMI dla przemysłu w Niemczech wzrósł w październiku do 49,6 punktów z 49,5 punktów we wrześniu, wciąż zatem pozostaje poniżej poziomu 50 pkt., który wyznacza granicę między wzrostem a spadkiem.
Katarzyna Dybińska











