"W ciągu ostatnich dwóch lat odnotowaliśmy wzrost gospodarczy na poziomie 4,1 proc. i 4,3 proc. To znacznie więcej niż średnia światowa" - oświadczył, 2 października Władimir Putin podczas spotkania Międzynarodowego Klubu Dyskusyjnego Wałdaj - podaje serwis 1prime.ru.
Rosja chce podnieść podatek VAT. Zapłaci go więcej firm
Prezydent Rosji przemilczał jednak niewygodne fakty - wzrost gospodarczy zjadają wydatki na wojnę w Ukrainie. Kasa rosyjskiego państwa zaczyna świecić pustkami. Na jednym z paneli podczas wrześniowego Moskiewskiego Forum Finansowego debatowano nad tym, jak ją napełnić.
W rozmowie wzięli udział m.in. minister finansów i szefowa Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej (BCR). Dyskusja nie przyniosła żadnych konstruktywnych rozwiań. Rząd sięgnął więc po najprostsze z możliwych. W projekcie budżetu na 2026 rok znalazła się propozycja podniesienia podatków.
Jak informuje CNBC - ministerstwo finansów chce podnieść VAT z 20 proc. na 22 proc. Co więcej, daninę będzie płacić więcej przedsiębiorstw. Departament finansów zaproponował bowiem obniżenie progów zwolnienia z 60 mln rubli na 10 mln rubli (z około 2,6 mln zł do 445 tys. zł). Ministerstwo chce też wprowadzenia nowego, 5-procentowego podatku od hazardu.
Jak zauważa CNBC - rosyjski rząd chce podwyższyć podatki, mimo że prognozy mówią, iż w 2026 roku dojdzie do spadku wzrostu gospodarczego. Istnieje spore ryzyko, że koszty podwyżek zostaną przerzucone przez firmy na konsumentów.
Rosyjskie media piszą o "inflacji ubogich"
Pod koniec września, roczna inflacja w Rosji wyniosła 8,01 proc. Jednak nawet prorządowe rosyjskie media zwracają uwagę na to, że wskaźnik inflacji nie odzwierciedla w pełni tego, co dzieje się z cenami w kraju. Przykładowo "Kommiersant" informował, że w marcu 2025 r. ogólny poziom rocznej inflacji w Rosji wynosił 10 proc. Tymczasem tzw. inflacja ubogich, obejmująca ceny żywności i innych towarów pierwszej potrzeby, wynosiła 17 proc. - wskazywała gazeta.
Ile wynosi minimalna emerytura w Rosji?
Rosnące koszty życia są problemem szczególnie dla rosyjskich seniorów. Jak pisaliśmy na łamach Interii - emerytury w Rosji są bardzo niskie. W styczniu przecięta emerytura w kraju wyniesie 27 100 rubli, czyli około 1193 zł. W Polsce przeciętna emerytura wypłacana przez ZUS w I kwartale 2025 roku wynosiła natomiast 3986,91 zł brutto.
Rosjanie, których świadczenia wynoszą tyle, co przeciętna emerytura są we względnie dobrej sytuacji, gdyż minimalne świadczenie wypacane przez Fundusz Społeczny Rosji (SFR) - odpowiednik ZUS-u - wynosi 8824 rubli, czyli około 391 zł. Nad Wisłą kwota minimalnej emerytury to 1 878,91 zł brutto.
Płaca minimalna w Rosji i mediana wynagrodzeń w 2025 roku
Pensje Rosjan również nie są wysokie. Obecnie płaca minimalna w tym kraju wynosi 22 440 rubli, czyli około 995 zł. Od 1 stycznia najniższa krajowa ma zostać podniesiona do 27 093 ruble (około 1 200 zł). Tymczasem mediana wynagrodzeń w czerwcu 2025 roku wyniosła 66,2 tys. rubli (około 2 936 zł) - podawał "Kommiersant".
Sprawdziliśmy, czy Rosjanie są w stanie utrzymać się ze swoich pensji i emerytur. Z informacji, które znaleźliśmy w tamtejszych mediach, wynika, że wbrew powszechnej opinii, życie w Rosji wcale nie jest takie tanie.
Koszty wynajmu mieszkania w Rosji nie są niskie
Z badania Yandex Rent, na które powołuje się portal rcb.ru wynika, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy stawki wynajmu długoterminowego w największych miastach Rosji wzrosły o 11 proc. i wynoszą średnio 38 000 rubli miesięcznie (około 1 684 zł).
Najdroższa jest Moskwa, gdzie wynajem kosztuje średnio 92 tys. rubli (około 4 078 zł). Na drugi miejscu znalazł się Petersburg - 54 tys. rubli (około 2 200 zł). W Jekaterynburgu i Niżnym Nowogrodzie za mieszkanie miesięcznie trzeba płacić średnio 40 tys. rubli (około 1 770 zł). Najtaniej jest w Omsku, gdzie wynajem kosztuje średnio 25 tys. rubli (około 1 100 zł).