Prezes Orlenu o inwestycji z czasów PiS: Traktujemy ją jako pułapkę
Traktujemy ten projekt jako pułapkę zastawioną na zarząd, na Orlen, na całą polską gospodarkę - tak o inwestycji w kompleks petrochemiczny Olefiny III, zainicjowanej za czasów rządów Daniela Obajtka w Orlenie, mówił obecny prezes multienergetycznego płockiego koncernu Ireneusz Fąfara. - Musimy podjąć decyzję, co zrobić z tą pułapką. Odpowiedzialność zarządu w tym zakresie jest ogromna.
- Do dziś projekt ten pochłonął 12 mld zł - powiedział prezes Fąfara, przypominając, jak rosły założenia dotyczące kosztu budowy Olefin III. Kiedy w czerwcu 2021 r. Orlen podpisywał z wykonawcą umowę na budowę kompleksu, całkowity koszt inwestycji szacowano na 13,5 mld zł. Po dwóch latach poinformowano jednak, że konieczne jest zawarcie z wykonawcą nowego porozumienia, które zakłada wzrost wartości inwestycji - a więc nakładów, które musi ponieść Orlen - do 25 mld zł.
- Powiedzieć eufemistycznie, że projekt ten wygląda na źle przygotowany, to byłoby za mało - zauważył. - Traktujemy ten projekt jako pułapkę zastawioną na zarząd, na Orlen, na całą polską gospodarkę; 25 mld zł to wartość kapitalizacji PGNiG, kiedy firma ta była przejmowana przez Orlen.
Jak podkreślił, zarząd stoi teraz przed decyzją, co z tą "pułapką" zrobić, a jego odpowiedzialność jest ogromna.
- I ją (tę decyzję - red.) podejmiemy szybko, ale "szybko" oznacza w realiach, w których funkcjonujemy - dodał.
Prezes Fąfara powiedział, że istnieją trzy rozwiązania dotyczące przyszłości inwestycji Olefiny III.
- Możemy ją zatrzymać - ale 12 mld zł zostało już wydane; trzeba by uprzątnąć teren, zapłacić ewentualne kary wykonawcom. Możemy ją zoptymalizować, wykorzystując istniejące Olefiny II i budując synergie (...). A możemy ją ukończyć w tej formie, w jakiej została rozpoczęta.
Jak zapowiedział, Orlen chce "podjąć tę decyzję najpóźniej przed przed momentem posiadania własnej strategii koncernu". - A, jak mówiliśmy, planujemy ją ogłosić w grudniu 2024 roku.
Prezes Ireneusz Fąfara mówił też, że koncern chce się skoncentrować na swojej rdzennej działalności, czyli na byciu koncernem multienergetycznym. W tym kontekście również wszelkie akwizycje mają być skoncentrowane wokół tej podstawowej działalności. Drugim celem jest "zdyscyplinowany capex", który w nowej strategii ma być racjonalny i niższy niż ten zaplanowany przez poprzedni zarząd. Przypomnijmy, capex to nakłady inwestycyjne przedsiębiorstwa.
- Nie rozrzucamy pieniędzy z helikoptera - powiedział na początku konferencji prezes Fąfara.
Prezes potwórzył też, że Orlen "nie widzi w swojej strategii" wydawnictwa Polska Press przejętego za czasów Daniela Obajtka.
Podczas prezentacji wyników Orlenu za I półrocze br. wiceprezes ds. finansowych Magdalena Bartoś podkreślała, że na wyniki te negatywnie wpłynął przede wszystkim odpis gazowy (na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny), który w pierwszym półroczu wyniósł 15,4 mld zł. W drugim półroczu tego odpisu już nie będzie, a więc wyniki tego okresu będą wolne od tego rodzaju obciążenia.
Informację taką Interia Biznes otrzymała też wcześniej od biura prasowego Orlenu, które przekazało nam, że łączna wysokość wpłat Grupy Orlen do Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny w 2024 roku została określona na poziomie ponad 15 mld zł. "Zgodnie ze sprawozdaniem finansowym za pierwszy kwartał ORLEN wpłacił na FWRC ponad 7,7 mld zł. Ustawa obowiązuje do połowy bieżącego roku, dlatego środki muszą zostać przekazane zgodnie z tym terminem, co oznacza, że kolejna transza w wysokości 7,7 mld zł zostanie zaksięgowana w pierwszym półroczu" - informował nas Orlen.
- EBITDA grupy w II półroczu będzie lepsza - zapewniła wiceprezes Bartoś.
Podczas konferencji była też mowa o dekarbonizacji aktywów ciepłowniczych grupy Orlen. Prezes Fąfara zapowiedział, że Orlen chce budować elektrownię gazową w Siekierkach i spodziewa się rozpocząć ten proces w 2025 r.
Jeśli chodzi o małe reaktory modułowe SMR, to Orlen chce wybudować pierwszy taki reaktor we Włocławku, jeśli tylko zostanie osiągnięte porozumienie z partnerem w Orlen Synthos Green Energy. - Naszą ambicją jest, żeby do końca września osiągnąć porozumienie w sprawie OSGE - powiedział szef Orlenu. Wcześniej przyznał, że Orlen renegocjuje z partnerem warunki współpracy.
Orlen Synthos Green Energy to spółka, w której po połowie udziałów mają Orlen oraz prywatny chemiczny koncern Synthos, należący do Michała Sołowowa.