Prezydenci o projektach energetycznych

Wspólne projekty energetyczne były głównym tematem telefonicznej rozmowy prezydentów Polski i Litwy - Lecha Kaczyńskiego i Valdasa Adamkusa.

Wspólne projekty energetyczne były głównym tematem telefonicznej rozmowy prezydentów Polski i Litwy - Lecha Kaczyńskiego i Valdasa Adamkusa.

Jak poinformowała służba prasowa Urzędu Prezydenta Litwy, "w trakcie rozmowy szefowie państw omówili projekty budowy nowej siłowni atomowej w Ignalinie i polsko-litewskiego mostu energetycznego".

W lakonicznym komunikacie nie ujawniono, czy jutro dojdzie do podpisania porozumienia o utworzeniu wspólnego przedsiębiorstwa ds. budowy mostu energetycznego. Stwierdza się jedynie, że "do Wilna przybędzie polska grupa negocjacyjna, która wspólnie z przedstawicielami strony litewskiej będzie dążyła do uzgodnienia stanowisk w kwestii projektu mostu energetycznego".

Reklama

Władze Litwy są zaniepokojone tym, że jutro może nie dojść do planowanego podpisania porozumienia.

Niepokój strony litewskiej wywołała piątkowa wypowiedź szefa resortu gospodarki Piotra Woźniaka. Powiedział on, że jeżeli Polska nie otrzyma 1000-1200 megawatów mocy z nowo odbudowanej elektrowni w Ignalinie, to polsko-litewski most energetyczny opóźni się.

Budowa mostu energetycznego jest bardzo ważną sprawą dla Litwy. Most ma połączyć Litwę, która w kwestii energetycznej jest całkowicie zależna od Rosji, z systemem energetycznym Europy Zachodniej.

Most energetyczny z litewskiego miasta Alitus (Olita) do polskiego Ełku ma powstać do 2012 roku.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: most | prezydent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »