Kosiniak-Kamysz: Przemysł obronny i wojsko to koła napędowe polskiej gospodarki
- Moim zdaniem przemysł obronny i wojsko to koła napędowe polskiej gospodarki i życia społecznego. Z jednej strony armia, która liczy już ponad 200 tys. żołnierzy i jest jedną z największych w Europie oraz trzecią pod względem wielkości w NATO, z drugiej strony ponad 50 tys. pracowników cywilnych. To już pewien model życia. Z pokolenia na pokolenia do armii przystępują kolejni członkowie rodzin. Coraz częściej dotyczy to również kobiet - już 1/3 żołnierzy Obrony Terytorialnej to kobiety - powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, otwierając Regionalne Forum Ekonomiczne "Nowa Energia" w Kielcach.
Wicepremier wspomniał także o dobrowolnych szkoleniach z obronności, które odbyły się w miniony weekend z udziałem 11,5 tys. osób. - W sobotę i niedzielę z gen. Sokołowskim byliśmy w różnych częściach kraju, gdzie doglądaliśmy, jak przebiega szkolenie z przetrwania, zachowania w sytuacjach kryzysowych i udzielania pomocy medycznej - dodał.
System antydronowy w Polsce. "Niedługo będziemy mogli go ogłosić"
- Przemysł zbrojeniowy w województwie świętokrzyskim jest bardzo ważny. Widać, gdzie zlokalizowane są zakłady zbrojeniowe i jaki mają potencjał - podkreślił Kosiniak-Kamysz. Wicepremier zwrócił uwagę na osiągnięcia Mesko w ostatnim roku, czyli pięciokrotny wzrost produkcji amunicji do 250 mln sztuk rocznie, a także na inwestycje w budowę fabryk amunicji w Kraśniku i Skarżysku.
Szef MON wspomniał także o ustawie amunicyjnej, dzięki której polskie zakłady obronne mogą otrzymać łącznie aż 3 mld zł na inwestycje związane z produkcją pocisków kalibru 155 mm i 120 mm. - Nadrabiamy zaległości z lat poprzednich, aby uniezależnić się produkcyjnie. W przemyśle zbrojeniowym stawiamy na innowacje. Za kilka dni ogłosimy wielki program wzmacniający obronę powietrzną. Mamy kilka filarów - podstawową, Pilicę, Narew czy średniego zasięgu Wisłę, ale do tego potrzebny jest cały program obrony antydronowej. Opracowaliśmy go ze Sztabem Generalnym i Agencją Uzbrojenia. Niedługo będziemy mogli go ogłosić - dodał.
Program Orka coraz bliżej. "Idzie to niezwykle szybko"
- Kolejna rzecz to inwestycje w transformację. Po raz pierwszy w historii, podczas polskiej prezydencji, Unia Europejska zdecydowała się zainwestować 150 mld zł w potencjał obronny państw członkowskich - zaznaczył szef MON. Przypomniał też, że Polska skorzysta z programu SAFE w największym wymiarze 40 mld euro.
- Za kilkadziesiąt godzin nastąpi ogłoszenie kraju, z którym Polska będzie wspólnie budować zdolności na morzu w ramach programu Orka. Polscy marynarze, polskie wojsko czeka na rozstrzygnięcie. To był jeden z moich głównych celów do wykonania - podkreślił Kosiniak-Kamysz. - Jesteśmy już bardzo blisko. Rada Ministrów będzie w środę i będziemy rozstrzygać w sprawach Orki - dodał.
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że jeszcze w tym roku zostanie zawarta umowa z państwem partnerskim i wykonawcami. - Idzie to niezwykle szybko, choć wiem, że wiele lat upłynęło od pierwszych deklaracji o zdolnościach marynarki wojennej - tłumaczył. - Gospodarka jest dziś połączona z przemysłem zbrojeniowym - dodał.












