PwC ostrzega - możliwa panika finansowa

- Według najnowszego raportu firmy doradczej PwC czeka nas trudny okres. Polska charakteryzuje się relatywnie dobrą sytuacją sektora bankowego, stabilizującą się sytuacją fiskalną oraz dość dobrym postrzeganiem na światowych rynkach kapitałowych. Jednak wysoki poziom zależności od finansowania zewnętrznego, oraz znaczne rozmiary deficytu na rachunku bieżącym wciąż każą zachować wzmożoną czujność.

- Według najnowszego raportu firmy doradczej PwC "Nadchodząca burza. Raport z transformacji. Kryzys w krajach Europy Środkowej i Wschodniej oraz w strefie euro" - którego premiera miała miejsce w tym tygodniu na XXII Forum Ekonomicznym w Krynicy - Łotwa, Słowenia, Węgry i Białoruś są obecnie krajami najbardziej podatnymi na kryzys gospodarczy.

Istotne zagrożenia istnieją dla rozwoju Bułgarii, Serbii i Ukrainy, natomiast wzmożonej uwagi wymagają gospodarki Litwy, Chorwacji, Słowacji, Rumunii, Estonii i Polski, a także w mniejszym stopniu, Czech. Rosja znajduje się w znacznie bardziej komfortowej sytuacji, głównie z uwagi na duże pole manewru w zakresie polityki makroekonomicznej.

Reklama

- Smutnym paradoksem jest fakt, że silne powiązania z Europą Zachodnią, które powinny stanowić ważny element wspierający rozwój krajów regionu są dziś postrzegane jako główne zagrożenie - przynajmniej w krótkim okresie. Mimo to kraje regionu powinny się dobrze przygotować, aby stawić czoła nadchodzącym wyzwaniom - podkreśla Olga Grygier-Siddons, Prezes PwC w Polsce.

Jak Europa przetrwa nową falę kryzysu?

Główne ryzyka dla sytuacji gospodarczej krajów naszego regionu mogą dotyczyć czterech obszarów:

- eksportu do krajów Europy Zachodniej lub eksportu surowców - problemy w tym zakresie grożą niemalże wszystkim krajom Europy Środkowej i Wschodniej. Szczególnie niebezpieczna sytuacja może wystąpić na Słowenii, Słowacji, Białorusi oraz Bułgarii, ale także w Rosji i na Ukrainie.

- polityki makroekonomicznej - pole manewru w tym zakresie, a zatem narzędzia do przeciwdziałania niestabilności, jest bardzo ograniczone na Słowacji, w Słowenii i Serbii oraz

w mniejszym stopniu we wszystkich krajach Europy Środkowo-Wschodniej z wyjątkiem Rosji.

- zadłużenia zagranicznego - problemy mogą pojawić się przede wszystkim na Białorusi, która boryka się z ryzykiem niewypłacalności. Sytuację Łotwy, Węgier, Serbii oraz Ukrainy można również określić jako niebezpieczną.

- sektora bankowego - co może być szczególnie ważne dla Bułgarii oraz, w mniejszym stopniu, Łotwy, Chorwacji, Rumunii i Serbii.

Możliwa panika

"Ponieważ fale niestabilności finansowej, połączone z impulsami recesyjnymi, mają swoje główne źródło w strefie euro, region Europy Środkowo-Wschodniej staje w obliczu podwójnego niebezpieczeństwa. Pierwsze zagrożenie stanowi możliwa panika finansowa i związana z nią "ucieczka kapitału w bezpieczne miejsca" czyli głównie na rynki USA, Japonii oraz Niemiec.

Drugie zagrożenie wynika z silnych powiązań regionu z gospodarkami Europy Zachodniej i ze stanem euro" - zauważa Witold Orłowski, Główny Doradca Ekonomiczny PwC i autor raportu.

- Państwa Europy Środkowej i Wschodniej muszą być przygotowane na długi okres zmagania się

z niekorzystnym środowiskiem zewnętrznym, ograniczonym wzrostem gospodarczym oraz brakiem stabilności finansowej.

Najlepszą receptą na przetrwanie trudnego okresu będzie: zachowanie elastyczności gospodarki, odpowiednie zarządzanie instytucjami finansowymi, ostrożne i umiejętne prowadzenie polityki ekonomicznej, stworzenie właściwych ram regulacyjnych, energiczne wprowadzenie reform strukturalnych oraz skuteczna współpraca sektora publicznego i prywatnego - podkreśla Olga Grygier-Siddons.

Jak wygląda sytuacja Polski?

Zdaniem analityków PwC Polska gospodarka odnotowywała relatywnie wysoki wzrost gospodarczy przez cały okres globalnego kryzysu finansowego - PKB przyspieszyło z 1,6 proc. w 2009 roku do 4,4 proc. w 2011 roku. Na korzyść Polski pracowało: stosunkowo małe uzależnienie od eksportu, umiarkowane zadłużenie, silny sektor bankowy oraz silny bodziec finansowy w postaci funduszy strukturalnych.

Jak prognozuje MFW nasz kraj w najbliższym czasie nie utrzyma jednak dotychczasowej dynamiki wzrostu PKB, która najprawdopodobniej spadnie do 2,6 proc. w 2012 roku. Spadek będzie spowodowany m.in. konieczną konsolidacją fiskalną oraz osłabieniem eksportu na rynki strefy euro, tym silniejsze, jeżeli kłopoty strefy euro spowodują problemy z finansowaniem rachunku obrotów bieżących.

Jak wynika z raportu PwC, stan polskich finansów publicznych budzi pewne obawy. Obecnie pole manewru w obrębie polityki fiskalnej jest bardzo ograniczone.

Polska realizuje niezbędny program konsolidacji, którego celem jest uzyskanie w 2012 r. deficytu na poziomie 3 proc., zgodnie z wymaganiami traktatów unijnych. Mimo iż sektor bankowy nie potrzebował żadnego wsparcia publicznego, a znaczną część kosztów budowy infrastruktury pokryły środki unijne deficyt sektora publicznego wzrósł z poziomu 2 proc. PKB w 2007 roku do 7-8 proc. PKB w latach 2009-2010, co doprowadziło do wzrostu długu publicznego w czasie kryzysu z 45 proc. do 55 proc. PKB (zgodnie z polską konstytucją próg 60 proc. PKB to nieprzekraczalna granica).

Jednocześnie deficyt na rachunku obrotów bieżących zmniejszył się w trakcie światowego kryzysu finansowego do poziomu 4-5 proc. PKB. Polska posiada stosunkowo dużą wiarygodność finansową (rating A- według klasyfikacji Standard&Poor's), doświadcza ciągłego napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych oraz dysponuje odpowiednim poziomem rezerw walutowych.

Analizy wskazują, że podczas kryzysu złoty osłabił się względem euro o ok. 10 proc.. Osłabienie waluty było znaczne, ale nie doprowadziło do poważnego wzrostu inflacji. Polska prowadzi politykę płynnego kursu walutowego, który pomaga gospodarce realnej radzić sobie ze skutkami spowolnienia gospodarczego oraz recesji w strefie euro. Stabilność waluty wzmacnia solidny sektor bankowy. Umiarkowany poziom kredytów krajowych denominowanych w walutach obcych sprawia, że polityka kursu zmiennego jest bezpieczna dla sektora bankowego w Polsce.

Raport PcW

_ _ _ _

Opinia HSBC Według Agaty Urbańskiej, ekonomistki HSBC w komentarzu napisała: "Z wyjątkiem Rumunii dane o PKB w grupie krajów CE4 w drugim kwartale 2012 roku były słabe i słabsze niż oczekiwano. Wywołało to już reakcję ze strony polityki pieniężnej. Bank centralny Polski zmienił nastawienie na gołębie we wrześniu, oczekujemy w sumie 50-75 punktowego cięcia stóp procentowych w nadchodzących sześciu miesiącach. Na Węgrzech obniżono stopy procentowe w sierpniu, wcześniej niż oczekiwano. Oczekujemy kolejnego cięcia stóp, o 25 punktów, do poziomu 0,25 proc. ze strony czeskiego banku centralnego we wrześniu. Czeski parlament odrzucił rządowe plany konsolidacji fiskalnej na 2013 rok. Mniejsza konsolidacja niż przed kilkoma miesiącami planowana jest również w Polsce. Pole do manewru jest ograniczone, szczególnie w obszarze polityki fiskalnej - uruchomienie większych fiskalnych programów pobudzających wzrost gospodarczy jest ograniczone 3 proc. kryterium deficytu budżetowego w stosunku do PKB z Maastricht. Słabość strefy euro i brak sygnałów o szybkim odbiciu jest kluczowym czynnikiem zaważającym na wzroście poprzez eksport oraz nastrojach wśród przedsiębiorców i konsumentów". "Z naszych obserwacji wynika, że słabszy wzrost ma najbardziej negatywne konsekwencje na Węgrzech. Dane te podminowują pozycję budżetową, stwarzając potrzebę większej konsolidacji fiskalnej, podczas gdy rząd jest coraz bardziej zdeterminowany do wspierania wzrostu gospodarczego przez wydatki. Większość członków tamtejszej Rady Pieniężnej chce wspierać wzrost poprzez niższe stopy, ale niepewne perspektywy polityki fiskalnej sprawiają, że każde kolejne cięcie stóp procentowych stanowi ryzyko dla waluty. Wszystko to wywiera dodatkową presję na toczące się negocjacje w sprawie nowego programu pomocy finansowej ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Unii Europejskiej, co można zauważyć w wypowiedziach premiera Orbana w ciągu kilku ostatnich dni. Pozostajemy ostrożni i zauważamy podwyższone ryzyko większego rozczarowania rynków niestabilnymi zobowiązaniami Węgier dotyczącymi jak najszybszego osiągnięcia porozumienia z międzynarodowymi kredytodawcami", dodała.
Dowiedz się więcej na temat: Niemożliwe | ostrzega | PwC | sektor bankowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »