Rekordowe straty brytyjskiego banku

Royal Bank of Scotland ujawnił swoje wyniki finansowe za rok 2008, wykazując rekordową stratę w wysokości 24,1 miliarda funtów.

Żadna brytyjska firma jeszcze nigdy nie osiągnęła tak ogromnej rocznej straty. Większość z niej wynika ze znacznego spadku wartości aktywów nabytych w wyniku przejęcia w 2007 roku holenderskiego banku ABN Amro. Zasadnicza strata wynikająca z działalności firmy wyniosła 7,9 miliarda funtów.

Philip Hampton, prezes banku RBS stwierdził, że dodatkowym powodem takiego stanu rzeczy były "bezprecedensowe turbulencje na rynkach finansowych". Ustosunkował się także do działań rządu brytyjskiego mających na celu ratunek szkockiego giganta: - Jesteśmy niezmiernie wdzięczni rządowi oraz wszystkim podatnikom za wsparcie, którego nam udzielili.

Reklama

W wyniku oświadczenia wartość akcji spółki w pierwszych minutach transakcyjnych na londyńskim parkiecie, zgodnie z kwotowaniem City Index, spadła z poziomu otwarcia 30,10 pensa do 27,20 pensa za akcję. Pół godziny później jednak, po osiągnięciu minimum na poziomie 26,75 pensa, spółka zaczęła odrabiać. Przed godziną 11 City Index kwotował akcje banku na poziomie 30,00 pensów, czyli niemal 28 procent powyżej wczorajszego zamknięcia.

Roczny spadek notowań akcji RBS jest największy spośród wszystkich brytyjskich banków. Dwanaście miesięcy temu kwotowanie City Index wynosiło 413 pensów, zatem spadek przekroczył 92 proc.

Maciej Leściorz

City Index / o. w Polsce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »