RPP tnie stopy procentowe. Donald Tusk komentuje. "Lepiej późno niż wcale"

Rada Polityki Pieniężnej na majowym posiedzeniu zdecydowała o obniżce stóp procentowych o 0,5 pkt. procentowego, do poziomu 5,25 proc. Decyzję RPP skomentował w serwisie X premier Donald Tusk. "Lepiej późno niż wcale" - napisał premier.

"Stopy procentowe wreszcie obniżone. Lepiej późno niż wcale. Będzie łatwiej zdobyć mieszkanie. Bez kontekstu" - napisał premier w serwisie X.

Przypomnijmy, że stopy procentowe w Polsce od października 2023 r. utrzymywane były na poziomie 5,75 proc. Po dzisiejszej obniżce o 0,5 pkt. procentowego stopa referencyjna (główna) NBP wynosi 5,25 proc.

Czytaj więcej: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych. Pierwsza taka decyzja od 2023 roku

Reklama

Donald Tusk apelował do prezesa NBP o obniżkę stóp procentowych

Zaledwie kilka dni temu Donald Tusk apelował do RPP o obniżenie stóp procentowych. Apel ten wystosował po publikacji szybkiego szacunku inflacji za kwiecień przez Główny Urząd Statystyczny (GUS). Według tego szacunku, inflacja w Polsce w kwietniu w ujęciu rocznym spadła do 4,2 proc. z 4,9 proc. w marcu.

"Walka z drożyzną czasów PiS przynosi efekty. Najwyższy czas, panie Glapiński, na obniżenie stóp. Ludzie i firmy czekają" - napisał wówczas premier.

Prezes NBP Adam Glapiński stoi na czele Rady Polityki Pieniężnej, ale nie podejmuje decyzji o poziomie stóp procentowych jednogłośnie - chociaż jego głos liczy się podwójnie wówczas, kiedy podczas głosowania w Radzie jest remis. Gremium to liczy dziesięciu członków (wraz z Adamem Glapińskim). Część z nich - m.in. Ludwik Kotecki i Przemysław Litwiniuk - mówiła w kwietniu, że obniżka stóp procentowych o 0,5 pkt. proc. na majowym posiedzeniu jest możliwa i że w Radzie znajdzie się większość, która wniosek o taką obniżkę poprze.

O tym, że na majowym posiedzeniu RPP może dokonać obniżki stóp procentowych, mówił też sam prezes Glapiński - i to już na początku kwietnia, podczas swojego comiesięcznego briefingu. Powiedział wtedy, że zabiera głos jako "gołąb na czele gołębi", wskazując, że RPP złagodziła swoje stanowisko i widzi przestrzeń do obniżki stóp procentowych.

Kandydaci na prezydenta też wzywali Adama Glapińskiego i RPP do cięcia stóp procentowych

Donald Tusk nie był jedynym politykiem, który apelował do Adama Glapińskiego o obniżkę stóp. Robili to również kandydaci na prezydenta RP. W grudniu 2024 r. jako pierwszy uczynił to Rafał Trzaskowski, kandydat KO. Apel ten powtórzył pod koniec marca na spotkaniu z wyborcami. "Obniżane były stopy procentowe w momencie, gdy mieliśmy znacznie, znacznie wyższą inflację, natomiast w tej chwili, gdy inflacja spada, stopy procentowe nie zostały obniżone, więc wzywam prezesa (Glapińskiego - red.) do zachowania się jako osoba niezależna, a nie partyjny aparatczyk, i do obniżenia stóp procentowych" - mówił wówczas Trzaskowski.

W lutym br. marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który również ubiega się o urząd Prezydenta RP (jako kandydat Trzeciej Drogi) skierował do Adama Glapińskiego pismo. "(...) zwracam się do Pana Prezesa, jako przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej, z prośbą o rozważenie obniżenia stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego" - napisał. Po decyzji RPP również zareagował. "Stopy procentowe w dół. W końcu" - napisał w serwisie X.

W kwietniu do grona nawołujących do obniżki stóp dołączył Karol Nawrocki, który ubiega się o urząd prezydenta jako kandydat obywatelski z poparciem PiS. "Polacy muszą w końcu zyskać niższe raty kredytów. Dlatego wzywam RPP do obniżenia stóp procentowych. Dzięki tej decyzji miliony kredytobiorców odetchną z ulgą" - mówił w nagraniu zamieszczonym w serwisie X.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Donald Tusk | stopy procentowe | obniżka stóp procentowych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »