Rząd sypnie groszem w zagrożonych firmach
Firmy dotknięte rosyjskim embargiem otrzymają rządowe wsparcie - przewiduje nowela ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z ochroną miejsc pracy uchwalona w piątek przez Sejm.
Firmy dotknięte rosyjskim embargiem otrzymają rządowe wsparcie - przewiduje nowela ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z ochroną miejsc pracy uchwalona w piątek przez Sejm. Na pomoc ma być przeznaczone do 500 mln zł.
Za przyjęciem ustawy opowiedziało się 391 posłów, a jeden był przeciwny; nikt nie wstrzymał się od głosu.
Zmiany w przepisach dotyczące wsparcia przedsiębiorców tracących w wyniku rosyjskiego embarga zapowiadała premier Ewa Kopacz w swoim expose. W minionym tygodniu projekt w tej sprawie został przyjęty przez Radę Ministrów.
Nowela przewiduje, że w latach 2015-16 na wsparcie firm, pozwalające ochronić miejsca pracy firmom, które ucierpiały m.in. na rosyjskim embargu, zarezerwowano do 500 mln zł. Pieniądze te mają pochodzić z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Pomoc ma trafić do szerokiego kręgu firm - przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność gospodarczą i usługową w handlu, przetwórstwie i transporcie.
Pieniądze będą przeznaczone na dopłaty do wynagrodzeń dla pracowników zagrożonych zwolnieniami w firmach, w których przejściowo pogorszyły się warunki prowadzenia działalności gospodarczej w związku z wystąpieniem czasowego ograniczenia eksportu produktów na terytoria innych krajów. Wnioski o pomoc mają być kierowane do starostw.
Próg, przy którym będzie można się ubiegać o wsparcie, to 15-procentowy spadek obrotów w trzech miesiącach po 6 sierpnia 2014 r. w porównaniu z takim samym okresem rok wcześniej.
Zgodnie z nowymi przepisami Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych będzie miał możliwość wsparcia firm w wypłacie pracownikom części wynagrodzeń przy przestoju lub po skróceniu ich czasu pracy.
Pieniądze będzie można też otrzymać na opłacenie składek na ubezpieczenie społeczne pracowników i dofinansowanie szkoleń dla pracowników.
Ustawa ma wejść w życie 1 lutego 2015 r., a z nowych rozwiązań będzie można skorzystać do 31 grudnia 2016 r. Teraz nowela trafi do Senatu.
Na początku sierpnia Rosja wprowadziła zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady oraz Norwegii. Embargo ma obowiązywać przez rok. To odpowiedź Rosji na wcześniej nałożone na nią sankcje przez USA oraz UE. Wcześniej, od 1 sierpnia Rosja wprowadziła embargo na niektóre owoce i warzywa z Polski. Trudności mają też firmy transportowe i te, które do tej pory wysyłały towary lub usługi do Rosji.
Według danych zawartych w ocenie skutków uchwalonej w piątek ustawy, u prawie 4 tys. firm wystąpił 15-proc. spadek obrotów między pierwszym półroczem 2013 r., a pierwszym półroczem 2014 r. W firmach tych pracuje ponad 26 tys. osób.
Spośród gospodarek regionu Polska jest najmniej narażona na skutki załamania się eksportu na rynek rosyjski - ocenia bank Morgan Stanley. Zakładając scenariusz spadku eksportu do Rosji o 30 proc., bank szacuje, że polski PKB w 2015 r. byłby niższy o 0,5 pkt. proc., węgierski o 0,6 pkt. proc., a czeski o 0,7 pkt. proc.
Skala wpływu dla gospodarek bałtyckich jest większa: nieco ponad 4 pkt. proc. dla Litwy, a dla Łotwy i Estonii po ok. 2 pkt. proc.Zdaniem ekonomistów banku staje się coraz bardziej prawdopodobne, że rosyjska gospodarka znajdzie się w recesji, co osłabi eksport na rosyjski rynek. "Pod tym względem w Europie Środkowej najbardziej narażona na to ryzyko wydaje się Polska, która ma najwyższy udział handlu z Rosją (ok. 5 proc. eksportu) - napisano.
"Trzeba jednak zauważyć, że polska gospodarka jest mniej otwarta (relacja eksportu do PKB to ok. 40 proc.) niż inne w EŚW, jak Węgry czy Czechy, więc ogólny wpływ na PKB jest mniejszy" - dodano.(