Stabilny złoty i obniżki stóp procentowych? Prognozy dla polskiej waluty na 2025 r.
Polski złoty w 2025 r. ma szansę pozostać na stabilnym poziomie. Zdaniem Mirosława Budzickiego, stratega rynków finansowych w PKO BP kurs złotego w całym przyszłym roku będzie utrzymywać się w granicach 4,25-4,4 zł za euro. Niemniej nie bez znaczenia będzie to, jak rozwinie się sytuacja w Stanach Zjednoczonych, gdyż kurs w stosunku do dolara zależny jest od relacji dolara z euro. Co również ważne, Polacy mogą spodziewać się, że Narodowy Bank Polski zdecyduje się w 2025 r. na łącznie maksymalnie cztery obniżki stóp procentowych - wynika z prognoz eksperta.
Nadchodzący 2025 r. to nie tylko wdrożenie nowych przepisów. Sytuacja gospodarcza i polityczna nie będzie obojętna dla kwestii finansowych. Niemniej Polacy nie powinni panikować, gdyż wszystko wskazuje na to, że polski złoty poradzi sobie całkiem nieźle. Zdaniem stratega rynków finansowych w PKO BP prognozy wskazują na dużą stabilność waluty.
Jakie są przewidywania na temat mocy polskiego złotego w nadchodzącym roku? Przetasowania polityczne na świecie, wybory prezydenckie, czy niepewność dotycząca sytuacji geopolitycznej nie zachwieją stabilnością polskiej waluty.
Ekspert wskazuje, iż jego zdaniem w I kwartale 2025 r. złoty będzie pozostawał mniej więcej w środku tego przedziału, na poziomie 4,3 zł za euro. Jest to równoznaczne z nieznacznym osłabieniem w stosunku do obecnego poziomu. "Za brakiem aprecjacji złotego przemawia fakt, że już obecnie jest on mocny. Widać to choćby w realnym, efektywnym kursie, który uwzględnia inflację. Widać to też w wynikach eksporterów, w rezultatach ankiet NBP. Wreszcie minister finansów zwraca uwagę, że złoty jest mocny. Poza tym mamy pogorszenie salda obrotów bieżących, więc dlatego można spodziewać się lekkiego osłabienia złotego" - dodał Mirosław Budzicki.
Czynniki, które mogą negatywnie wpływać na złotego, mają charakter zagraniczny. Przede wszystkim mowa o wydarzeniach w Stanach Zjednoczonych, gdzie dojdzie do zmiany prezydenta i powrotem Donalda Trumpa do Białego Domu, ale wpływ będzie miała rónież amerykańska polityka pieniężna.
"Zmiana nastawienia Fed, do którego doszło w USA, wywołała pewne zaskoczenie, ale wydaje się, że to jest zmiana trwała. Fed zwrócił uwagę na dwie rzeczy - na solidny wzrost gospodarczy w USA oraz na wyhamowanie dezinflacji. To sprawia, że wskutek wcześniejszych obniżek stóp możemy być już blisko poziomu równowagi, czyli stanu, kiedy pole do dalszych obniżek bez spadku inflacji będzie już ograniczone" - wyjaśnił ekonomista PKO BP. Jednocześnie Mirosław Budzicki wskazał, że rynek ocenia, że w USA dojdzie tylko do jednej obniżki stóp w 2025 r.
Stopy procentowe w USA są istotne z punktu widzenia wyceny walut krajów wschodzących. Im stopy są wyższe, tym bardziej negatywnie oddziałują one na waluty. Niemniej zdaniem ekonomisty PKO BP polski złoty nie ma powodów do obaw i będzie charakteryzował się stabilnością. "Kurs dolara w złotych w tym okresie też powinien pozostać stabilny, choć dużo zależy od relacji dolar - euro" - wyjaśnił Mirosław Budzicki.
"Spodziewamy się, że na początku roku, po przejęciu władzy przez Donalda Trumpa, przejściowo może dojść do umocnienie się dolara nawet poniżej 1,03 USD za euro. Jednak sądzimy, że rynek przecenia wpływ nowej administracji amerykańskiej i ma zbyt duże oczekiwania co do skali zwrotu w polityce gospodarczej, jakiego można się po Trumpie spodziewać. Groźby nałożenia ceł na Meksyk czy na Kanadę mogą stanowić karty przetargowe w innych kwestiach, np. dotyczących przemytu narkotyków czy kwestii imigracyjnych. Rozmowy z Chinami czy z Unią Europejską będą trudniejsze, a tym samym ewentualny wpływ tych działań będzie rozłożony w czasie" - podkreślił ekonomista w rozmowie z PAP.
Zmiana w polityce pieniężnej USA w 2025 r. oraz utrzymanie wysokich stóp procentowych nie będzie korzystne dla amerykańskiej gospodarki. Przewidywania ekonomistów wskazują na to, że będzie się ona rozwijać wolniej, niż się obecnie oczekuje. Sytuacja jest zupełnie inna w Europie. Euro będzie korzystnie reagować na przyspieszenie wzrostu PKB w całej strefie euro. Ekonomista PKO BP wskazał, że chociaż będzie on nadal niski, to ukształtuje się na poziomie wyraźnie wyższym niż w 2024 r.
Dla tematu obniżek stóp procentowych w Polsce kluczowe jest to, co zdecyduje Europejski Bank Centralny. Rynki oczekują, iż w przyszłym roku EBC zdecyduje się na cztery takie obniżki. "Jednak o ile w przypadku EBC te cztery obniżki stóp procentowych wydają się bardzo prawdopodobne, to w przypadku NBP istnieje ryzyko, że Rada Polityki Pieniężnej będzie w tej kwestii mniej zdecydowana i że ostatecznie skala redukcji stóp w Polsce będzie mniejsza" - ocenił Mirosław Budzicki.
Ekspert wskazuje, że szansa na cztery cięcia stóp procentowych przez NBP jest. Nie można wykluczyć, że łączna obniżka wskaźnika w 2025 r. wyniesie 1 pkt proc., czyli spadnie z 5,75 proc. do 4,75 proc.
Agata Jaroszewska