Stagnacja w polskiej gospodarce się utrwala? "Nie ma impulsów do wyjścia z letargu"

Utrwaliła się stagnacja w polskiej gospodarce - wskazuje Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych. Indeks koninktury przygotowywany przez tę organizację jest prawie na tym samym poziomie już od miesięcy. "Na razie nie widać impulsów, które pozwoliłyby wyrwać gospodarkę z tego letargu" - wskazują analitycy BIEC.

Polska gospodarka tkwi w letargu i nie ma impulsów do zmiany tego stanu rzeczy. Tak uważają analitycy Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący o przyszłych tendencjach gospodarczych, obliczany przez tę organizację, nie zmienił istotnie wartości od siedmiu miesięcy - poinformowało biuro.   

Według analityków tej organizacji świadczy to tym, że utrwaliła się stagnacja w polskiej gospodarce.  

Inflacja dusi konsumpcję

BIEC podało w czwartek, że od siedmiu miesięcy Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce, nie zmienia istotnie swojej wartości. 

Reklama

Analitycy Biura zaznaczyli, że w przedsiębiorstwach przemysłu przetwórczego tempo napływu nowych zamówień spadło w stosunku do sytuacji sprzed miesiąca. "W dłuższej perspektywie zamówienia kurczą się od początku roku. W równym stopniu dotyczy to zamówień krajowych jak i kierowanych na eksport" - wskazano. 

Zauważono, że popyt krajowy ogranicza z kolei wysoka inflacja. "Jej skutki, objawiające się ograniczeniem wydatków, odczuwane są przez konsumentów ze znacznym opóźnieniem, w miarę kumulowania się efektu wzrostu cen" - wyjaśniono.  

Tymczasem produkcja na eksport staje się "coraz mniej konkurencyjna i jest konsekwencją dramatycznego wzrostu kosztów, w tym również kosztów pracy" - dodano. Według analityków konkurencyjności polskiej oferty eksportowej nie sprzyja też umocnienie złotego. "Największe spadki zamówień, zarówno eksportowych, jak i kierowanych na rynek krajowy dotyczą konsumpcyjnych dóbr trwałego użytku" - zauważyli. 

Trwamy w letargu

Jak komentuje w czwartek BIEC, tendencja stagnacyjna w polskiej gospodarce utrwaliła się "i na razie nie widać impulsów, które pozwoliłyby wyrwać ją z tego letargu".  

W ostatnich ponad 30 latach - jak zwrócono uwagę - polska gospodarka wielokrotnie spowalniała lub nawet "ocierała się o recesję". "Do tej pory wracała na ścieżkę wzrostu, dzięki czemu doganiała najbardziej rozwinięte gospodarki Europy. Obecnie zagraża jej wieloletnie zwolnienie tempa rozwoju" - oceniło BIEC. 

Analitycy zwracają uwagę, że ostatnie badania GUS, obejmujące pierwszy kwartał roku, wskazują na spadek udziału firm wykazujących zysk netto. "W ciągu ostatniego roku skurczył się on o blisko 14 punktów proc., z ponad 84 proc. w pierwszym kwartale ubiegłego roku do około 70 proc. w pierwszym kwartale 2023 roku" - przypomniano. 

Analitycy zwrócili też uwagę, że przybywa firm informujących o nasilającym się zjawisku zatorów płatniczych - "ponad 57 proc. badanych firm narzeka na zbyt wysokie koszty pracy, ponad 50 proc. na zbyt wysokie podatki, a około 44 proc. na niestabilne przepisy prawa". "Kumulacji tak złych ocen nie było od początku badań, czyli od stycznia 2000 roku" - podsumowało BIEC.  

PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKB | inflacja | eksport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »