Tak radziła sobie polska gospodarka na koniec 2023 r. Lepiej będzie w 2024 roku
PKB Polski w IV kwartale 2023 r. urósł w tempie 1 proc. względem analogicznego okresu rok wcześniej - potwierdził GUS. Porównując ze sobą ostatnie trzy miesiące roku z III kw. można zauważyć, że polska gospodarka "stanęła w miejscu". Silnego odbicia zabrakło z uwagi na słabą konsumpcję, jednak prognozy na 2024 r. są już bardziej optymistyczne.
Główny Urząd Statystyczny dokonał rewizji wstępnego odczytu PKB Polski w IV kw. 2023 r. Finalny raport potwierdził wcześniejsze dane - polska gospodarka w ujęciu rocznym rozwinęła się pod koniec roku o 1 proc., natomiast licząc kwartał do kwartału odnotowano stagnację, tj. 0 proc.
Takie wskaźniki mogą więc urzeczywistnić wstępne badanie podsumowujące tempo wzrostu gospodarczego za cały 2023 r. Jak poinformował GUS pod koniec stycznia, dynamika wzrostu PKB Polski w ubiegłym roku wyniosła 0,2 proc. Jest to znacząco mniej od wypracowanego w 2022 r. tempa rozwoju gospodarczego, który wyniósł ostatecznie 5,3 proc.
Jak zauważyli w swoim porannym komentarzu analitycy banku Santander, duży udział w wypracowanym PKB pod koniec roku miały inwestycje, których składowa ostatecznie wzrosła w ciągu roku o 8,7 proc. Konsumpcja prywatna natomiast skurczyła się o 0,1 proc.