Tam zarabiają jak w Unii

Pod względem zamożności mieszkańcy Mazowsza nie odbiegają od sąsiadów z Zachodu. Poziom rozwoju, jaki osiągnęło stołeczne województwo, jest bliski średniej w Unii Europejskiej - wynika z najnowszych statystyk Brukseli. Rząd obawia się, że region straci prawo do unijnych dotacji i rozważa wydzielenie z województwa Warszawy - pisze "Dziennik".

W tym roku dochód przeciętnego mieszkańca największego województwa kraju wyniesie aż 88 proc. tego, na co może liczyć statystyczny obywatel całej Unii Europejskiej - prognozuje Eurostat.

To niebywały sukces, bo choć unijne fundusze tak naprawdę dopiero zaczynają płynąć szerszym strumieniem do Polski, Mazowsze jest już bogatsze od wschodnioniemieckich landów: Meklemburgii, Turyngii, Brandenburgii czy Saksonii, które od blisko 20 lat żyją na kroplówce dotacji podatników z zachodniej części Republiki Federalnej.

Więcej: województwo mazowieckie jest już zamożniejsze od coraz dłuższej listy regionów Unii, które nigdy nie przeszły przez doświadczenia komunizmu. Wśród nich znajdują się francuska Pikardia i Nord-Pas-de Calais oraz całe południe Włoch wraz z Sycylią i Sardynią. W Hiszpanii z Mazowszem nie mogą już się równać Galicja, Asturia, Kastylia-La Mancha czy Ekstremadura.

Reklama

Ale to tylko początek. Stołeczny region rozwija się bowiem na tyle szybko, że można spodziewać się, iż w nadchodzących latach pokona znacznie więcej regionów Europy Zachodniej. Jeszcze w 2004 r., kiedy Polska przystępowała do UE, poziom rozwoju Mazowsza wynosił nieco ponad 76 proc. średniej unijnej. Rok później skoczył już do ponad 81 proc.

Z sukcesu Mazowsza władze są dumne, ale i zaniepokojone. Region stał się bowiem tak bogaty, że stracił prawo do korzystania z unijnej pomocy.

INTERIA.PL/Dziennik
Dowiedz się więcej na temat: województwo | Tam | województwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »