To najbardziej nieszczęśliwy kraj na świecie. Z jakimi problemami boryka się Zimbabwe?
Najbardziej nieszczęśliwym krajem na świecie w 2022 roku nie były wcale państwa rozdarte wojną, jak Syria czy Ukraina. W corocznym zestawieniu "Indeksu nędzy" autorstwa ekonomisty Steve’a Hankego na szczycie tym razem znalazło się Zimbabwe. Wszystko przez szalejącą inflację i brak pracy.
Hiperinflacja i wysokie bezrobocie to główne gospodarcze problemy Zimbabwe, afrykańskiego kraju liczącego ok. 15 mln ludności. Właśnie to państwo zyskało najwyższy wynik w "Indeksie nędzy" - zestawieniu przygotowywanym corocznie przez ekonomistę Steve’a Hankego z amerykańskiego Uniwersytetu Johna Hopkinsa.
Indeks nędzy (ang. Misery Index) to wskaźnik ekonomiczny stworzony w USA przez ekonomistę Arthura Okuna, głównego doradcę ekonomicznego prezydenta Lyndona Johnsona w latach 1968-1969. Został stworzony, by porównywać sytuację "zwykłych Amerykanów" pod rządami poszczególnych prezydentów.
Obecnie ekonomiści wykorzystują indeks do mierzenia sytuacji ekonomicznej także w innych częściach świata. Jedną z wersji jest indeks opracowywany przez Steve'a Hankego, profesora ekonomii stosowanej i doradcy byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ronalda Reagana.
"Kondycja ludzka znajduje się w szerokim spektrum między 'nieszczęściem' a 'szczęściem'. W sferze gospodarczej nędza zwykle wynika z wysokiej inflacji, wysokich kosztów pożyczek i bezrobocia. Pewnym sposobem złagodzenia tej nędzy jest wzrost gospodarczy. Porównanie tych wskaźników dla poszczególnych krajów może nam wiele powiedzieć o tym, gdzie na świecie ludzie są smutni lub szczęśliwi" - mówi o swoim indeksie ekonomista.
W 2022 roku najwyższy wskaźnik indeksu Steve Hanke odnotował dla Zimbabwe. "Kraj przyjął koronę cierpienia" - pisze o wynikach Business Insider Africa. "Zimbabwe stało się najbardziej nieszczęśliwym krajem w rankingu, wyprzedzając rozdarte wojną narody, takie jak Ukraina, Syria i Sudan. Niepokojąca pozycja Zimbabwe rzuciła światło na tragiczną sytuację tego kraju".
Jak wskazują dziennikarze afrykańskiej odsłony Business Insidera, to efekt m.in. hiperinflacji. Średnioroczny poziom wzrostu cen w tym kraju wyniósł w 2021 roku ponad 243 procent. Do tego dokłada się wysokie bezrobocie. W kraju pracy nie ma co piąta poszukująca jej osoba.
"Prognozy Hankego przedstawiają ponury obraz gospodarczy, z przewidywanym wzrostem produktu krajowego brutto (PKB) o zaledwie 0,9 proc., co ostro kontrastuje z optymistyczną prognozą ministra finansów" - wskazuje Business Insider Africa. Minister Mthuli Ncube prognozuje, że gospodarka tego kraju ma rosnąć w tym roku w tempie 6 proc. W skali roku.
W poprzedniej edycji indeksu, w 2021 roku, Zimbabwe znalazło się na piątym miejscu zestawieniu. W tym roku wyprzedziło kraje takie jak Liban, Sri Lanka czy Sudan. Na czwartym miejscu znalazła się walcząca z wysoką inflacją Turcja.