Turcja podpisała z Azerbejdżanem porozumienie ws. gazu
Turcja i Azerbejdżan podpisały w poniedziałek w Stambule porozumienie w sprawie sprzedaży i tranzytu gazu ze złoża Szah Deniz w Azerbejdżanie oraz taryf przesyłowych przez Turcję do krajów Europy, które chcą zmniejszyć swoją zależność energetyczną od Rosji.
Porozumienie podpisali azerski minister przemysłu i energetyki Natig Alijew i turecki minister energetyki i bogactw naturalnych Taner Yildiz. Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew i premier Turcji Tayyip Recep Erdogan uczestniczyli w uroczystości podpisania dokumentu, zorganizowanej w przeddzień konferencji poświęconej budowie zaufania i współdziałania w Azji, rozpoczynającej się we wtorek w Stambule. "Azerski gaz ma duże znaczenie dla zapewnienia w przyszłości dostaw gazu do Turcji i państw europejskich" - podkreślił minister Yildiz.
Powiedział, że porozumienie określa ilość i cenę gazu, jaki zacznie być dostarczany do Turcji w 2017 roku ze złoża Szah Deniz II, jak również opłat tranzytowych za przesył azerskiego gazu przez Turcję do Europy. Podpisane w Stambule porozumienie otwiera drogę do zapewnienia dostaw gazu do Europy gazociągiem Nabucco, konkurencyjnym wobec planów rosyjsko-włoskich gazociągu South Stream po dnie Morza Czarnego, którym gaz rosyjski popłynie do Europy.
Nabucco stanowi ważny element ambitnego unijnego planu ominięcia Rosji na drodze transportu gazu ze złóż kaspijskich przez Turcję. Azerbejdżan uważany jest za kluczowego dostawcę gazu, jaki miałby popłynąć gazociągiem Nabucco. Liczący 3 300 km długości Nabucco, łączący Turcję z Austrią ma zostać ukończony do 2014 roku.
Pierwsze porozumienie w sprawie eksploatacji kaspijskich złóż Szah Deniz w Azerbejdżanie podpisały 4 czerwca 1996 roku British Petroleum i Statoil, z udziałami po 25,5 procent, oraz mające udziały po 10 proc. koncerny NICO, Total, Łukoil, azerska państwowa spółka SOCAR oraz turecka TPAO z 9-procentowym udziałem. Złoża te, na szelfie w południowej części Morza Kaspijskiego, oceniane są na 1,2 bln metrów sześciennych gazu. Turcja obecnie sprowadza około 6 mld metrów sześciennych gazu z Azerbejdżanu i część wysyła dalej do Grecji.