USA wstrzymują wpłaty. Globalna organizacja może mieć spory problem
Administracja Donalda Trumpa wstrzymała wpłaty USA na rzecz Światowej Organizacji Handlu (WTO), powołując się na przegląd finansowania organizacji międzynarodowych - podał w czwartek Reuters. Zaległości Waszyngtonu wobec WTO przekraczają 25 mln dolarów, co stanowi niemal 10 proc. budżetu organizacji.
Według źródeł Reutersa amerykański delegat poinformował 4 marca Światową Organizację Handlu, że wpłaty do budżetu organizacji zostały wstrzymane na czas dokonania przeglądu wszelkich wkładów USA na rzecz organizacji międzynarodowych.
Reuters podał, że zaległości finansowe Waszyngtonu wobec WTO wynoszą ponad 25 mln dolarów. Decyzja ta nie została jednak formalnie ogłoszona.
Według agencji USA są w wąskim gronie państw, które zalegają z opłatami, obok Boliwii, Dżibuti, Demokratycznej Republiki Kongo, Gabonu i Gambii. Zaległości USA stanowią nieco poniżej 10 proc. rocznego budżetu organizacji, wynoszącego 230 mln dolarów.
Zgodnie z zasadami WTO każdy członek, który nie zapłaci swoich składek przez okres dłuższy niż rok, podlega "środkom administracyjnym" - serii kar, które stają się coraz bardziej rygorystyczne, im dłużej opłaty pozostają niezrealizowane.
Donald Trump od dawna był krytykiem organizacji i systemu handlu międzynarodowego, powstałych po II wojnie światowej w dużej mierze z inicjatywy Stanów Zjednoczonych. Podczas swojej pierwszej kadencji Trump w praktyce zablokował pracę panelu WTO rozstrzygającego spory handlowe, zaś wprowadzane przez niego cła podczas obydwu kadencji były krytykowane jako sprzeczne z wytycznymi organizacji.
Jak pisze "New York Times", zapowiadane przez Trumpa "cła wzajemne", mające wyrównać stawki celne z tymi stosowanymi wobec USA przez inne państwa, są w praktyce próbą zastąpienia systemu WTO i jej poprzednika, GATT. Według zasad WTO państwa rozwijające się mają prawo stosować wyższe cła od bogatszych krajów. Trump krytykował WTO za niekorzystne wobec USA decyzje oraz przymykanie oka na nieuczciwe praktyki handlowe m.in. Chin.
To kolejna decyzja prezydenta Trumpa ws. światowych organizacji. Już w pierwszych dniach drugiej kadencji Trump ogłosił wycofanie się Stanów Zjednoczonych z innych organizacji międzynarodowych, w tym Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Rady Praw Człowieka ONZ.