PKP Intercity znalazło się pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta - dowiedziała się reporterka RMF FM Agnieszka Witkowicz. Pod lupę trafiły promocje i bilety sprzedawane przez internet.
Ktoś, kto kupuje bilet w promocji, może go zwrócić tylko na dwie godziny przed odjazdem pociągu. - Zgodnie z prawem podróżny może zmienić np. trasę pociągu, czy też oddać bilet w każdym momencie przed rozpoczęciem podróży - tłumaczy Agnieszka Majchrzak z UOKiK.
Urzędowi nie podoba się też zapis, zgodnie z którym ci, którzy kupili bilety przez internet mogą zmienić klasę lub trasę przejazdu tylko u konduktora, albo w kasie. Jak do tych zarzutów odnosi się PKP Intercity? - Podobne bądź identyczne rozwiązania stosują np. koleje austriackie, czy niemieckie - mówi rzecznik spółki Paweł Ney. Firma nie wyklucza jednak zmiany regulaminu.
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy
spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.