Uwaga, ważna informacja!

Bardzo ważna informacja dla wszystkich, którzy ze złożeniem PIT-ów czekali do ostatniej chwili. Urzędnicy jednak postanowili zaprotestować. Średnio jedna czwarta z nich nie przyszła do pracy w urzędach skarbowych w Małopolsce. Absencja wynosi zwykle kilkanaście procent.

Bardzo ważna informacja dla wszystkich, którzy ze złożeniem PIT-ów czekali do ostatniej chwili. Urzędnicy jednak postanowili zaprotestować. Średnio jedna czwarta z nich nie przyszła do pracy w urzędach skarbowych w Małopolsce. Absencja wynosi zwykle kilkanaście procent.

Najgorzej jest w urzędzie Kraków-Podgórze, gdzie nie przyszło 90 proc. pracowników. Z 230 osób w pracy pojawiło się nieco ponad 40 urzędników. Czynne są tylko trzy stanowiska do przyjmowania PIT-ów, a przed nimi ustawiła się już 50-osobowa kolejka.

Protest, który wymierzony jest w zwyczajnych ludzi, uważam za bezsensowny, dlatego ja tego protestu nie popieram - twierdzi naczelnik Urzędu Skarbowego Kraków-Podgórze. Do pracy przy odbiorze PIT-ów skierował on nawet kierowników innych działów. Zaapelował także do osób, które nie muszą odwiedzać dzisiaj urzędu, aby przyszły dopiero w piątek.

Reklama

Tylko trochę lepiej jest w innych małopolskich urzędach. Do pracy w placówkach w Nowej Hucie, Starym Mieście, Limanowej i Olkuszu przyszła tylko połowa urzędników. Naczelnicy urzędów skarbowych w ekspresowym tempie przegrupowują pracowników tak, aby jak najwięcej osób pracowało przy okienkach przyjmujących PIT-y.

W Poznaniu do pracy nie przyszło dzisiaj kilku urzędników skarbówki. W US Poznań-Grunwald było to około 3-4 proc. Nie wpłynęło to w żaden sposób na pracę urzędu. Podatnicy stojący w niedługich kolejkach, od naszego reportera dowiedzieli się o urzędniczych urlopach na żądanie. Podobna sytuacja jest w Kaliszu. W sumie chodzi o kilkanaście osób w całej Wielkopolsce.

W Izbie Skarbowej w Poznaniu dziennikarz RMF FM Adam Górczewski usłyszał, że nie wiadomo jeszcze, czy to na pewno protest, bo z jednej strony chodzi o pojedyncze osoby, a z drugiej, jutro zaczyna się długi weekend, więc pięć dni wolnego, to lepiej niż cztery.

Roczne rozliczenie się z fiskusem w terminie nie wydaje się zagrożone w innych rejonach; w Łódzkiem na ponad 3 tys. zatrudnionych jedna osoba wzięła urlop na żądanie. Bez zakłóceń pracują skarbówki w Zakopanem i we Wrocławiu. Godziny pracy urzędów zostały wydłużone, w całym kraju mają pracować dziś co najmniej do 18.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: PIT | Uwaga! | Podgórze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »