Via Carpatia i CPK wpisane do głównych szlaków komunikacyjnych UE
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk poinformował w Brukseli po spotkaniu unijnych ministrów odpowiedzialnych w swoich rządach za kwestie transportu, że Via Carpatia i Centralny Port Komunikacyjny zostały wpisane do sieci bazowej Transeuropejska Sieć Transportowa (TEN-T), czyli głównych szlaków komunikacyjnych w UE. Ministerstwo jest zadowolone z zaproponowanych przez instytucje europejskie zmian. Minister Adamczyk przypomniał, że korytarz transportowy Bałtyk-Morze Egejskie uzupełniono o odcinek Lublin-Helsinki.
Jak podało Ministerstwo Infrastruktury w komunikacie prasowym, w poniedziałek w Brukseli odbyło się posiedzenie Rady ds. Transportu (TTE), dotyczące rozwoju transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T. Jednym z najważniejszych tematów spotkania była debata nad projektem nowelizacji rozporządzenia w sprawie rozwoju transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T). Resort zaznaczył, że w toku negocjacji, na wniosek Polski, nowy korytarz Morze Bałtyckie-Morze Czarne-Morze Egejskie został uzupełniony o odcinek Lublin - Białystok - Ełk, aż do Tallinna i Helsinek.
- W efekcie cały polski odcinek szlaku Via Carpatia został ujęty w sieci bazowej lub bazowej rozszerzonej TEN-T, w przebiegu nowego korytarza - podkreślił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk cytowany w komunikacie resortu.
Ministerstwo zaznaczyło, że taka decyzja to sukces negocjacyjny Polski, i umożliwi otrzymanie dofinansowania realizacji budowy szlaku Via Carpatia ze środków unijnych, stanowi także potwierdzenie, że korytarze komunikacyjne północ-południe wzdłuż wschodniej granicy Unii Europejskiej stają się priorytetowymi inwestycjami z punktu widzenia interesów wspólnoty.
Resort przypomniał, że projekt zmian rozporządzenia ws. TEN-T zakłada zbudowanie do 2050 r. niezawodnej, płynnej i wysokiej jakości transeuropejskiej sieci transportowej, która zapewni zrównoważoną łączność w całej Unii, bez fizycznych przerw, wąskich gardeł i brakujących połączeń.
Minister Adamczyk podkreślał, że obecnie kluczowe znaczenie ma również poszerzenie sieci TEN-T na Ukrainę, co podczas trwającej wojny stanowi jasny sygnał o braku zgody na naruszenie integralności terytorialnej naszego wschodniego sąsiada. Podczas posiedzenia Rady TTE poruszona została także kwestia finansowania budowy sieci TEN-T. Polska wyraziła oczekiwania kontynuowania polityki wsparcia z instrumentów finansowych przeznaczonych na rozwój infrastruktury transportowej, w tym ze środków Instrumentu CEF "Łącząc Europę - podało też MI.
Zaznaczył, że jeszcze kilka lat temu Via Carpatia była pojęciem kompletnie nierozpoznawalnym wśród ministrów transportu UE, a "dziś jest wpisywana i wymieniana przez wszystkich jako jeden z głównych szlaków komunikacyjnych". - Via Carpatia rozpoczyna się ostatecznie na Cyprze, (biegnie) przez Grecję, a kończymy jej przebieg praktycznie w Estonii i Finlandii - dodał Adamczyk.
- W Polsce Via Carpatia jest projektowana i realizowana, w części oddana do użytku. Nas interesuje Via Carpatia jako droga łącząca państwa Trójmorza. Taki był cel i zamysł śp. profesora Lecha Kaczyńskiego, który w 2006 r. doprowadził do podpisania porozumienia na rzecz realizacji Via Carpatii. Kiedy rząd PiS ustąpił w 2007 roku, idea Via Carpatii przez wówczas rządzących została całkowicie zarzucona, zapomniana, nic się w tej sprawie nie działo. Podjęliśmy na powrót ten wysiłek na przełomie 2015 i 2016 roku. Z dobrym skutkiem dla całej Europy, ale także i dla Ukrainy - podkreślił minister.
- Kiedy mówiliśmy o Via Carpatii, kiedy mówiliśmy o zrównoważonej sieci transportowej w Polsce, podkreślaliśmy, jakie to ma znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa całej Unii Europejskiej. (...) Droga biegnąca wzdłuż zewnętrznych granic Unii Europejskiej jest swoistym zabezpieczeniem także dla państw głębiej położonych w samej Unii, czyli Niemiec, Francji, wszystkich tych państw dalej na Zachód od polskiej granicy. I to wszystko ziściło się w lutym 2022 roku - wskazał Adamczyk.
- Nagle się okazało, że brakuje nam w pełni Via Carpatii, którą można by przemieszczać się od południa, od Morza Egejskiego, z odnogami do Morza Czarnego. Drogi autostradowej, którą można, nie zatrzymując się, przejechać przez Bułgarię, Rumunię, Węgry, Słowację, Polskę, Litwę do Estonii. Takiej drogi brakuje. Dzięki tej decyzji, która dziś została potwierdzona w Komisji Europejskiej oraz w Radzie UE, mamy gwarancję, że ten szlak będzie zorganizowany. Za tą decyzją pójdą środki (...), ale też ta decyzja powoduje, że państwa są zobowiązane do budowy tej drogi - podsumował minister infrastruktury RP.