Niedziela handlowa wypada w Wigilię. Rząd ma problem i chce zmieniać przepisy
Niedziela handlowa jeszcze nigdy dotąd nie była tak problematyczna dla rządzących. Rząd opowiada się za zmianą przepisów, by mogła być dniem wolnym, bez otwartych sklepów. Zastanawia się czy z niej zrezygnować i zmniejszyć liczbę niedziel handlowych do sześciu, czy przełożyć na inną niedzielę przed świętami. Na to liczą sprzedawcy, którzy chcą sobie zrekompensować straty niemożnością handlu 24 grudnia. Bez względu, która decyzja zostanie podjęta, musi być poparta nowelizacją ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele.
W 2023 r. zakaz handlu nie obowiązuje w ciągu siedmiu niedziel. Trzy już za nami, przed nami cztery: 25 czerwca, 27 sierpnia. 17 grudnia i 24 grudnia, z którą nie wiadomo, co się stanie. Martwią się o to przede wszystkim właściciele sklepów i sieci handlowych.
Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii, zapewnił, że trwają rozmowy na ten temat i to nie tylko wewnątrz rządu, ale też z przedstawicielami branży. Bez względu na to, jaka opcja wygra, konieczna będzie nowelizacja ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele.
Zdaniem Budy, sprawa dotycząca tegorocznego kalendarza "w najbliższym czasie musi być rozstrzygnięta". - To jest kwestia ustawowego zapisu handlowej niedzieli, która w tym przypadku wypada w dość niefortunnym czasie, w Wigilię. Dyskutujemy nad tym, jak rozstrzygnąć tę kwestię - powiedział minister.
- Kierunek jest tutaj jeden, tzn. trzeba ten przepis zmienić, rzeczywiście ta Wigilia musi być dniem wolnym - podkreślał Buda podczas wystąpienia na Kongresie Nowoczesnej Dystrybucji 2023. Czasu na nowelizacje zostało niewiele. W piątek kończy się czerwcowe posiedzenie Sejmu, na lipiec zaplanowano trzy, a potem posłowie udadzą się na wakacje.
Zgodnie z obowiązującym prawem, 24 grudnia można robić zakupy do godz. 14, w niedzielę handlową - przez cały dzień. W najbliższą Wigilię oba przepisy się skrzyżują. Rząd rozważa ich zmianę, by w tym dniu - jeśli przypada w niedzielę handlową - sklepy pozostawały zamknięte.
Szef resortu rozwoju i technologii ujawnił, że rozmowy na ten temat trwają nie tylko wewnątrz rządu, ale również z przedstawicielami branży, m.in. z Renatą Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. - Są różne głosy, docierają do mnie informacje z różnych stron, niestety sprzeczne w sensie reprezentowania stanowiska, ale rozstrzygniemy to z pewnością niebawem - zapowiedział Waldemar Buda.
Nieoficjalnie mówi się, że decyzja zapadnie jeszcze przed wakacjami. Jeśli tak, to czasu na jej podjęcie pozostało niewiele. Wskazane rozwiązanie musi zostać zawarte ustawie o ograniczeniu handlu w niedziele, którą trzeba będzie znowelizować.
Czerwcowa sesja Sejmu kończy się jutro. W lipcu zaplanowano trzy posiedzenia, po których posłowie i senatorowie udadzą się na odpoczynek. Rozwiązanie dotyczyć będzie nie tylko Wigilii w tym roku. Jak zauważono, następne niedziele handlowe przypadają 24 grudnia w 2028 r., a potem - w 2034 r.
ew, Wiadomości Handlowe