Ważniejsi, bo z Unii
Wobec krajów członkowskich, które pominęły obywateli nowych państw Unii, zatrudniając na ich miejsce pracowników z państw trzecich, powinno być wszczęte postępowanie o naruszenie Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską.
Podczas wczorajszego posiedzenia Parlamentu Europejskiego, eurodeputowani jednogłośnie wezwali państwa członkowskie Piętnastki do zniesienia restrykcji w zatrudnieniu. Podkreślali, że te kraje, które chcą przedłużyć okresy przejściowe na zatrudnianie pracowników z nowych krajów Unii, powinny wcześniej dogłębnie przeanalizować, czy będzie to korzystne dla ich rynków pracy. Europoseł Csaba Őry podkreślał, że na rynkach pracy tych krajów Wspólnoty, które wybrały otwarcie rynku bez ograniczeń, nie występują żadne napięcia związane z napływem siły roboczej z nowych krajów UE. Obawy dotyczące masowych przepływów migracyjnych okazały się więc nieuzasadnione.
Parlamentarzyści wyrazili przy tym ubolewanie, że niektóre kraje Unii stosują większe ograniczenia w zatrudnianiu pracowników z nowych państw członkowskich niż stosowane w momencie podpisania Traktatu o przystąpieniu do Unii Europejskiej. - Często zdarza się, że tzw. rezydenci długoterminowi pochodzący z państw trzecich, nienależących do Unii, posiadają prawo pobytu i dostęp do rynków pracy w krajach Piętnastki, korzystniejsze od tych, które przysługują obywatelom ośmiu nowych państw członkowskich - wskazywali posłowie.
Izabela Rakowska-Boroń
