Wniosek o odrzucenie budżetu na 2025 rok. Sejm zdecydował

Po kilkugodzinnej czwartkowej debacie w Sejmie na temat projektu budżetu państwa na 2025 rok, która towarzyszyła tzw. pierwszemu czytaniu, w piątek posłowie głosowali nad wnioskami o odrzucenie projektu budżetu oraz projektu ustawy okołobudżetowej. Oba wnioski zostały odrzucone,

Wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu budżetu poparło 198 parlamentarzystów. Przeciwko odrzuceniu projektu oddano 241 głosów. W głosowaniu wstrzymało się czterech posłów. Sejm wniosek odrzucił, a projekt ustawy trafił do Komisji Finansów Publicznych i właściwych komisji. 

Jeśli chodzi o ustawę okołobudżetową, za jej odrzuceniem w pierwszym czytaniu zagłosowało 200 posłów, przeciw było 240, a wstrzymało się trzech. 

Minister finansów: Może posłom PiS przeszkadza wzrost nakładów na prokuraturę?

- My w tej formie, w której minister finansów przyniósł ten projekt, tego projektu nie poprzemy - powiedział Adrian Zandberg z partii Razem. W swojej wypowiedzi odniósł się do słów posła Zbigniewa Kuźmiuka z PiS, który stwierdził, że projekt ustawy budżetowej na 2025 r. podparty jest "kreatywną księgowością i jest budżetem wyborczym". 

Reklama

Sławomir Mentzen z Konfederacji również skrytykował projekt ustawy. - Ten budżet należy odrzucić, jest nieodpowiedzialny, groźny i jest zagrożeniem dla przyszłości naszego państwa - powiedział. - My chcieliśmy pracować nad poprawieniem tego budżetu, ale tego budżetu poprawić się nie da - podsumował Zbigniew Kuźmiuk z PiS. 

- Pani i panowie z PiS-u, jak wam nie wstyd? Jak wam nie wstyd głosować za odrzuceniem 187 mld zł na obronę narodową, na modernizację polskiej armii. Jak państwu posłom nie wstyd głosować za odrzuceniem 8 mld zł na "babciowe"? Czy wy wiecie, że my mamy już prawie 300 tys. wniosków i niedługo przystąpimy do wypłaty środków? - spytał minister finansów Andrzej Domański. 

- A może przeszkadza wam w tym budżecie 0,5 mld zł na in vitro. Przeszkadza wam, że mamy w budżecie środki na finansowanie telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży, które wy zabraliście. Chcecie głosować za odrzuceniem niemal 5 mld zł na pierwszą polską elektrownię jądrową. Za miliardem na modernizację sieci kolejowej. A może posłanki i posłowie z PiS-u, to co wam tak naprawdę przeszkadza w tym budżecie, to rosnące nakłady na prokuraturę? - podsumował szef resortu finansów.

Przypomnijmy, że projekt ustawy budżetowej na 2025 rok poddany pod sejmowe głosowanie uwzględnia poprawki wprowadzone przez rząd pod koniec września w związku z koniecznymi wydatkami na pomoc i odbudowę po powodzi w południowo-zachodniej Polsce.

Budżet 2025 - najważniejsze założenia

Najważniejsze liczby zawarte w projekcie ustawy budżetowej przedstawiają się następująco:

  • dochody budżetu mają wynieść prawie 632,85 mld zł;
  • wydatki budżetu mają wynieść niespełna 921,62 mld zł;
  • deficyt ma wynieść maksymalnie 288,77 mld zł.

W założeniach makroekonomicznych do projektu budżetu rząd uwzględnił 3,9-procentowy wzrost PKB i inflację średnioroczną na poziomie 5 proc.

Projekt przyszłorocznego budżetu zakłada m.in. 7-procentowy wzrost wynagrodzeń i 5-procentowy wzrost kwoty bazowej dla pensji nauczycieli, pracowników państwowej sfery budżetowej (w tym funkcjonariuszy i żołnierzy), pracowników ministerstw oraz urzędów centralnych i wojewódzkich. Zwiększony ma zostać także fundusz wynagrodzeń pracowników ZUS i KRUS.

Wydatki na obronność i ochronę zdrowia znacząco rosną rok do roku

Wydatki na obronność mają sięgnąć 4,7 proc. przewidywanego PKB. Łącznie z wydatkami Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, w przyszłym roku wydatki na obronę narodową sięgną 186,6 mld zł, czyli będą o 28,6 mld zł większe niż suma zaplanowana na ten rok (równa 4,2 proc. PKB).

Na ochronę zdrowia - łącznie z NFZ - zaplanowano 221,7 mld zł, co oznacza wzrost wydatków o blisko 31 mld zł. Poza tym 8,4 mld zł trafi na program "Aktywny rodzic", na program "Rodzina 800+" przeznaczono 62,8 mld zł, a na rentę wdowią - 3,2 mld zł. Na 13. i 14. emeryturę zostanie przeznaczonych 31,5 mld zł, a kwota 24,2 mld zł trafi na waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych.

Resort finansów prognozuje, że w 2025 roku deficyt sektora general government (instytucji rządowych i samorządowych) wyniesie 5,5 proc. PKB. Przewidywana relacja długu tego sektora do PKB (według metodologii unijnej) wyniesie 54,6 proc. na koniec 2024 roku i 59,8 proc. na koniec 2025 roku, czyli poniżej wartości referencyjnej określonej w traktacie o funkcjonowaniu UE na 60 proc. Relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniesie 43,3 proc. w 2024 r. oraz 47,9 proc. w 2025 r. i pozostanie bezpiecznie poniżej progu ostrożnościowego 55 proc., określonego w ustawie o finansach publicznych.

Co znalazło się w ustawie okołobudżetowej na 2025 rok?

Z kolei w projekcie ustawy okołobudżetowej, ściśle związanym z projektem przyszłorocznej ustawy budżetowej, zakłada m.in., że od 1 stycznia przyszłego roku o 5 proc. wzrośnie średnie wynagrodzenie nauczycieli początkujących. Utrzymana zostanie (na poziomie przyjętym w budżecie na rok 2024) podstawa wymiaru, która służy do ustalania wynagrodzeń członków zarządzających i organów nadzorczych w spółkach.

Wprowadzono też nowe przepisy, które umożliwią dysponentowi Funduszu Inwestycji Kapitałowych, po wyrażeniu pozytywnej opinii przez Ministra Finansów, zawieranie w 2025 roku umów związanych z nabywaniem lub objęciem akcji lub udziałów przez Skarb Państwa ze środków tego Funduszu, skutkujących zaciągnięciem wieloletnich zobowiązań, w wysokości przekraczającej środki pieniężne z poprzednich okresów znajdujące się na rachunku tego funduszu na dzień 31 grudnia 2024 roku, o łączną kwotę do 6 mld zł.

Projekt zakłada również wprowadzenie mechanizmu uelastyczniającego budżet. Chodzi m.in. o możliwość szybkiego i efektywnego przeciwdziałania skutkom klęsk żywiołowych, czy także ewentualnym epidemiom. Dotyczy to także zdarzeń, które bezpośrednio zagrażają bezpieczeństwu państwa, związanych z sytuacją geopolityczną.

Projekt budżetu 2025. Kolejne kroki należą do Senatu i prezydenta

Zgodnie z zapisami konstytucji, rząd musi przesłać projekt budżetu do Sejmu najpóźniej na 3 miesiące przed rozpoczęciem roku budżetowego, którego ustawa dotyczy. Po tym, jak Sejm przyjmie ustawę, Senat ma 20 dni od momentu przekazania mu ustawy budżetowej na zaproponowanie poprawek

Prezydent musi otrzymać uchwaloną ustawę budżetową najpóźniej w 4 miesiące od przekazania jej Sejmowi i ma 7 dni na jej podpisanie. 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: budżet państwa | Sejm RP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »