Wojna o depozyty trwa

Banki nie przestają podnosić oprocentowania lokat i kont oszczędnościowych, ale trudno się już spodziewać dużo wyższych stawek.

Polacy cały czas chętnie pożyczają pieniądze z banków. Z danych NBP wynika, że w kwietniu zadłużenie z tytułu pożyczek konsumpcyjnych zwiększyło się aż o 2,5 mld PLN. Z pozoru niewielki wzrost zadłużenia z tytułu kredytów hipotecznych (poniżej 1 mld PLN) daje się wytłumaczyć spadkiem kursu franka szwajcarskiego, czyli waluty, w której zadłuża się większość kupujących mieszkania.

W kwietniu spadł on aż o 4 proc., co oznacza, że zadłużenie przeliczane było na złote po niższym kursie. Gdyby kurs się nie zmienił to okazałoby się, że zadłużenie z tytułu kredytów hipotecznych wzrosłoby o ok. 4 mld PLN.

Reklama

Skoro akcja kredytowa dynamicznie się rozwija, to banki potrzebują kapitału na jej finansowanie. Sytuacja na rynku międzybankowym od dłuższego czasu nie ulega zmianie i stopy procentowe cały czas rosną. Trzymiesięczna stopa WIBOR skoczyła w tym roku o prawie 0,9 punktu proc., a sześciomiesięczna o 0,6 p.p. Pożyczanie pieniędzy od innych banków by sfinansować akcję kredytową staje się więc coraz droższe. Do tego w niektórych przypadkach dokładają się kwestie ograniczeń płynności spółek-matek polskich banków. W tej sytuacji większość polskich instytucji zmuszona jest szukać pieniędzy wśród swoich klientów.

Banki kuszą ich więc coraz wyższym oprocentowaniem lokat i kont oszczędnościowych. Nawet jeśli muszą klientom zaoferować wyższe oprocentowanie niż na rynku międzybankowym, to i tak im to się opłaca. Bank płacąc klientowi 7-8 proc. za pieniądze złożone na lokacie, będzie przecież w stanie pożyczyć je innemu klientowi w formie kredytu gotówkowego nawet za 17-18 proc. (takie stawki wcale nie należą do najwyższych w przypadku pożyczek gotówkowych). Walka banków o depozyty na razie doszła do poziomu 8 proc. W tabeli przedstawiamy oferty instytucji, które oferują takie stawki. Co prawda nie zawsze jest to standardowa oferta. Często 8 proc. pojawia się w ofertach promocyjnych, czy przy spełnieniu pewnych warunków.

Przykładem jest promocja konta oszczędnościowego Lukas Banku, gdzie stawka 8 proc. zarezerwowana jest jedynie dla nowych środków i to jedynie na czas promocji. Klienci Banku Pocztowego, którzy chcą dostać 8 proc. na lokacie muszą liczyć na sukcesy polskich piłkarzy na mistrzostwach. Oprócz tego mamy kilka przykładów typowych lokat i polis lokacyjnych, które pozwalają zarobić te 8 proc.

bank	               nazwa	                 oprocentowanie w skali roku   okres inwestycji
Bank Pocztowy Lokata Polska Mistrzem *	              8,00%	     7 miesięcy
Bank DB PBC	  Polisa lokacyjna	              8,00% 	    12 miesięcy
Getin Bank	  Lokata	                      8,00%	    24 miesiące
Getin Bank	  Polisa lokacyjna "Pewne Oszczędzanie"8,25%	    36 miesięcy
Lukas Bank	  Rachunek Oszczędzam **	      8,00% 	    konto oszczędnościowe
Open Finance  Polisa lokacyjna	                      8,02%         24 miesiące

Oferty produktów bankowych

*oprocentowanie uzależnione od wyników polskiej reprezentacji na Euro 2008

**promocja dla nowych środków (do 5 sierpnia)

W przypadku polis lokacyjnych, gdzie nie płaci się podatku Belki, podano oprocentowanie odpowiadające analogicznej lokacie

Źródło: Open Finance

Za tym, że aktualna oferta lokat jest atrakcyjna, przemawia fakt, że w najbliższym czasie banki nie zdecydują się na duże podwyżki oprocentowania. Zdaniem większości ekonomistów Rada Polityki Pieniężnej niebawem przestanie podnosić stopy procentowe. Większość z nich spodziewa się jeszcze jednej, góra dwóch podwyżek. W takiej sytuacji w przyszłym roku RPP może już zacząć ponownie obniżać stopy. Do tego podwyższanie oprocentowania depozytów nie jest dla banków bezbolesne. Przeanalizowaliśmy wyniki za I kwartał z kilkunastu polskich banków i większości z nich wynik odsetkowy był większy niż w poprzednim kwartale, jednak we wszystkich przypadkach pogorszyła się relacja między przychodami, a kosztami odsetkowymi. To pokazuje, że banki "wykrwawiają" się walcząc o depozyty. Pojawia się więc coraz więcej argumentów za tym by zaprzestać podnoszenia oprocentowania lokat. Spodziewamy się, że w najbliższych miesiącach spora część banków będzie jeszcze windować oprocentowanie, i przybędzie instytucji oferujących lokaty dające 6-7 proc. Pojawi się też zapewne więcej banków kuszący klientów stawkami na poziomie 8 proc. Jednak nie spodziewamy się, by dużo wyższe były maksymalne stawki oprocentowania, i raczej nie dojdą one do poziomu 9 proc. W tej sytuacji klienci banków mają niepowtarzalną okazję na wysokooprocentowane depozyty, bo trzeba sobie zdawać sprawę, że ich oprocentowanie w przyszłym roku może już zacząć spadać.

Mateusz Ostrowski

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: bank | Stawek | zadłużenie | kont | spodziewać | depozyty | polisa | wojny | stawki | oprocentowanie | wojna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »