"Wydatki socjalne oddalają obniżki stóp". Członek RPP wskazał odległy termin
Nie ustaje dyskusja dotycząca poziomu stóp procentowych w Polsce i ich ewentualnych obniżek. Zapowiedź waloryzacji Programu 500 plus (do 800 plus) sprowokowała ekonomistów do komentarzy i prognoz. Pojawiają się też pierwsze opinie członków Rady Polityki Pieniężnej o tym jak "impuls fiskalny" zmienia ich patrzenie na politykę pieniężną. Ludwik Kotecki, członek RPP zasugerował, że "zapowiadane dodatkowe wydatki socjalne oddalają obniżki stóp procentowych co najmniej do końca 2025 r.".
W weekend prezes PiS zapowiedział m.in waloryzację 500 plus. Koszt podniesienia świadczenia do 800 zł od 1 stycznia 2024 r. szacowany jest na około 24 mld zł.
- Jeżeli tak by było (zwiększone wydatki socjalne - red.), to oddala nas od osiągnięcia celu (celu inflacyjnego NBP - red.), a po drugie oddala od obniżenia stóp - powiedział Money.pl Kotecki. - Jeżeli dzisiejsza projekcja bez dodatkowych wydatków wskazuje, że nie dochodzimy do celu w 2025 r., to nie powinniśmy liczyć na obniżki co najmniej do końca 2025 - tak związek rosnącego poziomu wydatków socjalnych z projekcją inflacji (sugerującą, że do tzw. celu inflacyjnego NBP powrócimy w 2025 roku) wyjaśnił Ludwik Kotecki.
Dyskusja o obniżkach stóp proc. przybrała na sile po tym jak inflacja w kolejnych dwóch miesiącach zaczęła szybko spadać: najpierw ze szczytu w lutym (18,1 proc.) do 16,1 proc. w marcu, a następnie do 14,7 proc. w kwietniu. To u części członków RPP wywołało optymistyczne komentarze, z których wynikało, że rada po wakacjach, na jesień będzie mogła zacząć dyskusję o ewentualnym luzowaniu polityki pieniężnej.
Z ankiety przeprowadzonej wśród ekonomistów przez Obserwator Finansowy, wynika z kolei, że rośnie grono ekonomistów "wskazujących, że Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe NBP jesienią 2023 r. (wrzesień lub IV kwartał)". "Taką opinię wyraziło blisko 50 proc. respondentów" - podał OF.
Z ankiety wynika także, że 36 proc. ekonomistów widzi przestrzeń do pierwszej obniżki stóp procentowych NBP o 25 punktów bazowych we wrześniu lub IV kwartale 2023 r. Tyle samo pytanych (36 proc.) uważa, że będzie to I kwartał 2024 r.
Według Koteckiego, dodatkowe wydatki podbijają inflację o ok. 2 pkt. proc. I dodał, że w obliczu wyższych wydatków i wyższej inflacji należy rozważyć podwyżki stóp.
Dodajmy, że kilka dni temu w Polsat News premier Mateusz Morawiecki nie wykluczył obniżek stóp procentowych jeszcze w tym roku. Premier powiedział, że nie stanie się to w perspektywie trzech miesięcy, ale "między wrześniem a grudniem jest taka szansa".
Także Paweł Borys, szef Polskiego Funduszu Rozwoju, stwierdził w niedawnej rozmowie z Interią Biznes, że choć "tempo obniżek stóp procentowych nie jest do końca pewne, ale wydaje mi się, że w perspektywie dwóch lat inflacja powinna znajdować się w Polsce poniżej pięciu procent - i stopy procentowe również". Obniżki stóp procentowych coraz bliżej? Ta perspektywa na pewno pojawia się na horyzoncie - prognozował Paweł Borys w rozmowie z Interią.
Waldemar Buda także wyraził nadzieję, że "poziom wskaźnika cen dóbr i usług osiągnie na koniec roku poziom 8-8,5 proc., a do tego czasu Rada Polityki Pieniężnej zdąży obniżyć stopy procentowe. Na początku 2024 r. będziemy po pierwszej obniżce, albo po dwóch - mówił Waldemar Buda.
***