"Wyłączą" nam amerykańską broń? Takich pytań dotąd nikt nie zadawał

Gwałtowne i niezrozumiałe decyzje administracji Donalda Trumpa w stosunku do Ukrainy i wrogie zapowiedzi kierowane pod adresem sojuszników (naciski dot. Kanady i Grenlandii) spowodowały, że kraje uzbrojone w amerykańskie systemy obronne zastanawiają się, czy w krytycznej sytuacji będą mogły w pełni z nich korzystać. Oliwy do ognia dolał Elon Musk sugerując, że bez jego systemu łączności (Starlink) Ukraina nie mogłaby prowadzić działań wojennych. Czy USA mogą "wyłączyć" broń czy choćby systemy łączności, które wcześniej zakupiły kraje na całym świecie?

Do niedawna niewielu ekspertów znalazłoby powód do podważania pewności pokładanej w sojuszach z USA i działania kupowanej w Stanach Zjednoczonych najnowocześniejszej broni. Jednak słowa i czyny Donalda Trumpa zmieniły wszystko - pytania o "zdalny wpływ" USA na wcześniej sprzedaną broń padają.

USA "wyłączą" Duńczykom F-35 w wojnie o Grenlandię?

Czy Duńczycy będą mogli skutecznie użyć F-35 w wojnie ze Stanami Zjednoczonymi? To nie jest zakodowany w komputerowej grze dla nastolatków batalistyczny, baśniowy scenariusz lecz pytanie zadane na poważnie przez... "Financial Times". Przywołuje je we wtorek "Business Insider". "Tempo, w którym Donald Trump odciął Ukrainę od wojskowego wsparcia, zmusza do zadania pytania: czy i my możemy być bezbronni" - czytamy.

Reklama

Mariusz Cielma z "Nowej Techniki Wojskowej" przyznaje w rozmowie z "BI", że stopień "naszpikowania" elektroniką nowoczesnych systemów obronnych jest ogromny, a to daje autorowi i producentowi takich systemów możliwość przynajmniej uprzykrzania życia tym, którzy z takiej broni korzystają. To jednak opinia z grupy tych "nieoficjalnych", ponieważ oficjalnie padają zapewnienia, że nie ma żadnego "magicznego" guzika do wyłączenia sprzedanej wcześniej broni.

Niepokojące może być jednak to, że sami rozmówcy cytowanego "Financial Times" przyznają, iż istnieje możliwość wyłączenia systemów obronnych przy znajomości - jak się wyrażono - "odrobiny kodu".

Tylko dla porządku dodajmy, że Polska prowadzi ścisłą współpracę z USA w uzbrajaniu naszej armii. Wymieńmy czołgi Abrams, wyrzutnie Patriot, samoloty F-16 i kupowane F-35.

Działanie broni to jedno, ale co z częściami zamiennymi?

Tajemny kod służący "wyłączeniu" uzbrojenia zostawmy wojskowym wywiadom czy pasjonatom teorii spiskowych, ale zwróćmy przy tym uwagę na niezwykle prosty i niebezpieczny mechanizm, jakim jest ciągła potrzeba serwisowania i dostarczania części zamiennych do wojskowych pojazdów, samolotów i innego uzbrojenia.

Cytowany wcześniej Mariusz Cielma mówi wprost: "Blokady na broń można wprowadzać też w inny sposób - np. zatrzymując dostawy części zamiennych. Dodaje, że Ukraińcy obawiają się o braki części do Strykerów czy Bradleyów. "Takie części można próbować kupić na tzw. czarnym rynku, można opracowywać też własne zamienniki — ale z tym jest zawsze wielki problem. Więc to też jest sposób na unieszkodliwienie sprzętu" - tłumaczy ekspert.

Nie ma alternatywy dla broni z USA?

Co ważne, wydaje się, że z punktu widzenia Polski nie ma w tej chwili alternatywy dla amerykańskich systemów obronnych. Dla Patriot czy HIMARS nie dość, że nie ma sensownej alternatywy, to dodatkowo jesteśmy już zaangażowani w kosztowne kontrakty, które są realizowane. Tak czy inaczej "drobniejsze" uzbrojenie (haubice, czołgi czy lżejsze myśliwce) możemy kupować w innych krajach (Korea Niemcy) i robimy to.

Eksperci studzą jednak obawy i zauważają, że po kilku tygodniach działania "systemu Trump 2.0" nie powinniśmy jeszcze wyrokować o upadku transatlantyckiej współpracy i snuć czarne scenariusze o F-35 zawracających z kursu pod wpływem tajemnych impulsów. Polisą ubezpieczeniową może w tym przypadku być chciwość amerykańskich koncernów zbrojeniowych, które mogą wiele stracić, jeśli świat utraci zaufania do amerykańskiej broni.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: F-35 | F-16 | czołg Abrams | Starlink | Elon Musk | Donald Trump
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »