Zagraniczne wydarzenia tygodnia
Członek rady Europejskiego Banku Centralnego, Ernst Welteke powiedział w poniedziałek, że nie widzi obecnie potrzeby podjęcia przez radę polityki pieniężnej ECB działań monetarnych, ponieważ bank zrobił już wystarczająco dużo, by ożywić wzrost gospodarczy.
Strefa euro
"Nie widzę potrzeby działania w chwili obecnej". Zapytany, czy stopy procentowe znajdują się
obecnie na odpowiednim poziomie, Welteke dodał: "Obecnie, tak". Niemiecki
członek ECB zaznaczył również, że stopy w strefie euro znajdują się na
najniższym poziomie w historii i kwestią sporną byłoby to, czy ich obniżenie
stałoby się dodatkowym impulsem wzrostowym, choć - jak dodał - bank ma
jeszcze pole do obniżek. Na posiedzeniu w dn. 10 lipca, ECB utrzymało stopy na
niezmienionym, najniższym w historii poziomie 2,0 procent, twierdząc, że
spodziewa się utrzymać koszty pieniądza bez zmian przez dłuższy czas.
Nadwyżka handlowa strefy euro wzrosła w maju do 3,7 miliarda euro z
3,5 miliarda w kwietniu. Przed publikacją danych nie były dostępne żadne
prognozy analityków dotyczące bilansu handlowego "dwunastki". W okresie od
stycznia do kwietnia 2003 roku nadwyżka strefy euro w handlu z Polską spadła
do 2,2 miliarda euro z 2,7 miliarda w analogicznym okresie roku ubiegłego.
W lipcu ceny konsumpcyjne w Niemczech wzrosły o 0,9 procent licząc
rok do roku wobec 1,0 procent miesiąc wcześniej, wynika ze wstępnych
danych opublikowanych w piątek przez Federalny Urząd Statystyczny. W
skali miesiąca inflacja w największej europejskiej gospodarce wyniosła 0,2
procent i była niższa od 0,3 procent w czerwcu. Analitycy ankietowani przez
Reutera oczekiwali, że inflacja wyniesie 0,3 procent w skali miesiąca i 1,0
procent w ujęciu rocznym. Inflacja liczona według standardów unijnych
szacowana jest natomiast w tym miesiącu na 0,7 procent licząc rok do roku i 0,2
procent miesiąc do miesiąca. Wstępne dane o inflacji w Niemczech
opracowywane są na podstawie informacji z sześciu największych landów.
USA
Amerykański instytut Conference Board podał w poniedziałek, że jego
indeks wyprzedzający koniunktury wzrósł w czerwcu o 0,1 procent do 111,8
punktu. Był to trzeci miesiąc wzrostu z rzędu, co sugeruje, że w drugim półroczu w
największej gospodarce świata może dojść do ożywienia. Analitycy spodziewali się
wzrostu tego wskaźnika o 0,2 procent.
W trzecim tygodniu lipca liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o
zasiłek dla bezrobotnych spadła w USA do 386.000 z 415.000 po korekcie
tydzień wcześniej, podał w czwartek amerykański Departament Pracy. Analitycy
prognozowali niewielki wzrost liczby nowych bezrobotnych do 413.000 z 412.000
przed korektą tydzień wcześniej. Średnia czterotygodniowa spadła do 419.250 z
424.750 tydzień wcześniej. Według ekonomistów ponad 400.000 wniosków o
zasiłek tygodniowo świadczy o stagnacji na amerykańskim rynku pracy.
Zamówienia na dobra trwałe W USA wzrosły w czerwcu o 2,1 procent,
podał w piątek Departament Handlu. Analitycy oczekiwali, że wzrosną o 1,0
procent.
Zamówienia na dobra trwałe zwiększyły się w ubiegłym miesiącu o 2,1
procent do 172,5 miliarda dolarów. W maju zamówienia na dobra trwałe nie
uległy zmianie, a nie spadły o 0,4 procent jak podawano wcześniej. Dane
zaskoczyły analityków, którzy oczekiwali wzrostu o 1,0 procent. Czerwcowy wzrost
zamówień był największy od stycznia. Zamówienia na sprzęt transportowy w
ubiegłym miesiącu zwiększyły się o 3,9 procent do 50,82 miliarda dolarów po
spadku o 2,1 procent miesiąc wcześniej. Zamówienia na samochody wzrosły o 2,2
procent po spadku o 0,6 procent w maju. Po odliczeniu sektora transportowego
czerwcowe zamówienia zwiększyły się o 1,4 procent po wzroście o 0,9 procent w
maju. Był to również największy wzrost od stycznia.
Analitycy PKO BP