Zamrożenie cen energii w 2025 r. Premier składa obietnicę

Bez taniej energii nie będzie konkurencyjnej gospodarki - zapewnił Donald Tusk w sobotę podczas konferencji prasowej. Poinformował, że zwrócił się do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, o szczegółowy plan sposobu zamrożenia cen energii, na ten i przyszły rok. Premier skrytykował niektóre założenia dotyczące emisji CO2 i obiecał, że spotka się z samorządowcami obawiającymi się zamknięcia elektrowni węglowych.

Projekt opracowany przez ministerstwo finansów ma zostać przedstawiony premierowi w ciągu najbliższych dni. Będzie dotyczył zamrożenia cen energii dla odbiorców indywidualnych. Podczas spotkania z dziennikarzami premier poinformował, że zwrócił się do ministra Domańskiego aby przedstawił sposób mrożenia cen energii także na przyszły rok.

Projekt dla odbiorców i producentów

Przyznał, że perspektywy na drugą połowę przyszłego roku nie są najgorsze, ale nie chce wzbudzać poczucia niepewności. - Ministrowie zobowiązali się, że przedstawią mi w najbliższych dniach konkretny projekt zamrożenia cen energii dla odbiorców indywidualnych, ale myślimy także o producentach. Nie pozwolę na to, żeby Polska w tej grze wypadła źle ze względu na cenę energii. Ministrowie wiedzą, co mają robić – zapewnił Tusk.

Reklama

Przed dwoma dniami ceny prądu dla przemysłu na całym świecie porównał „Financial Times”. Okazało się, że najgorzej w zestawieniu wypada Europa - Wielka Brytania i kraje Unii Europejskiej. Wnioski z artykułu nagłośnił Elon Musk. Od 7 listopada jego wpis na platformie “X” przeczytało ponad 62 miliony osób. 

Zdaniem premiera, konkurencyjność gospodarki, szczególnie w kontekście cen energii, jest problemem całego kontynentu. Poinformował, że Europa ma średnio 2,5 razy droższą energię niż Stany Zjednoczone. - To my jesteśmy, niestety, w czołówce cen energii. Wszyscy bez wyjątku mówili (na spotkaniu w Budapeszcie - red.) jak my możemy w ogóle gadać o konkurencyjności europejskiej, w tym polskiej gospodarki, jeśli będziemy mieli najdroższą energię w świecie" – argumentował premier.

Problemem wytyczne dotyczące CO2

Zdaniem Tuska, niektóre założenia dotyczące emisji CO2 "rozbrajają europejską gospodarkę". Przykładem jest produkcja tylko zielonego, bezemisyjnego wodoru. Szef rządu poinformował, że kwestia ta była poruszana podczas spotkania w Budapeszcie. Jego uczestnicy zwracali uwagę, że należy produkować wodór nie tylko zeroemisyjny.

Premier zwrócił uwagę, że obecnie w Europie wszyscy szukają odpowiedzi na pytanie, co zrobić z "przesadnie wyśrubowanymi kryteriami środowiskowymi w Unii Europejskiej". - Nie możemy udawać, że nie stoimy przed tym dylematem. Chcemy mieć tanią energię, chcemy konkurować z resztą świata, chcemy mieć naprawdę konkurencyjną gospodarkę. Chcemy, żeby ludzie się czuli bezpieczni, także w Polsce, jeśli chodzi o ceny energii. To musimy budować taki system, który daje nam szansę na konkurencję, choćby ze Stanami Zjednoczonymi – argumentował.

Będzie spotkanie z samorządami

Tusk odniósł się również do listu samorządowców, w którym wyrazili oni obawy dotyczące zamknięcia elektrowni zasilanych węglem. Czego konsekwencją byłoby zwolnienie tysięcy osób oraz problemy z dostarczeniem ciepła dla mieszkańców. Obiecał, że będzie rozmawiał z samorządowcami i będą podejmowane kroki "odpowiedzialne i akceptowalne". - Węgiel na dłuższą metę się nie utrzyma, bo my dlatego mamy najdroższą energię – mówił i dodał, że proces odchodzenia od węgla musi postępować.

Zmiany dotyczące odchodzenia od paliw kopalnych mają uwzględniać potrzebę potanienia energii w Polsce. - To jest moje zobowiązanie, a równocześnie żeby nikt nie poczuł, że mu się ziemia spod nóg usuwa – powiedział Tusk. Zadeklarował, że proces rezygnacji z węgla nie będzie rewolucją, która "wywróci ludziom życie". - Osobiście o to zadbam – zapewnił premier.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zamrożenie cen prądu | Donald Tusk | obietnica | budapeszt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »