Zbudowanie oszczędności takich jak na Zachodzie zajmie Polakom dekady

Dwa lata inflacji uszczupliły oszczędności Polaków, ale w 2024 r. powinniśmy zacząć je odbudowywać. W Polsce oszczędności pozwalają pokryć wydatki gospodarstwa domowego średnio przez 6 miesięcy, gdy w bogatych krajach Zachodu - przez 12-16 miesięcy. Likwidacja tej luki zajmie nam całe dekady - czytamy w Tygodniku Gospodarczym PIE.

  • Realna wartość oszczędności Polaków wzrosła w latach 2000-2023 o 241 proc.
  • PKB Polski wzrósł w tym czasie o 125 proc. 
  • Dwa lata wysokiej inflacji uszczupliły oszczędności Polaków, ale mniej niż oczekiwano
  • W Polsce oszczędności pozwalają pokryć wydatki gospodarstwa domowego średnio przez 6 miesięcy
  • W bogatych krajach Zachodu to średnio 12-16 miesięcy 

W długim terminie oszczędności Polaków rosną

Dane NBP nt. oszczędności gospodarstw domowych lokowanych w bankach wskazują na wzrost ze 148 mld PLN w 2000 r. do 1053 mld obecnie, tj. o 613 proc. Część zmian miała jednak wyłącznie charakter nominalny, tzn. wynikała z inflacji. Realna wartość oszczędności w okresie 2000-2023 wzrosła o 241 proc. - prawie dwukrotnie szybciej niż PKB Polski (ok. 125 proc.)

Reklama

Dwa lata wysokiej inflacji naruszyły oszczędności Polaków

Realna wartość depozytów w systemie bankowym jest obecnie o 5,4 proc. mniejsza niż w styczniu 2020 r. Wielkość ta jest także o ok. 20 proc. mniejsza niż wynikałoby z dłuższego trendu. Sytuacja gospodarstw pogorszyła się, ale mniej niż sugerowały informacje z sektora bankowego. Część oszczędności została przeniesiona z banków na obligacje skarbowe oraz do funduszy TFI w poszukiwaniu oprocentowania i częściowej ochrony przed inflacją. Dodatkowo część oszczędności została wykorzystana do nadpłacenia kredytów hipotecznych, efektywnie oddłużając gospodarstwa domowe. 

Odbudowa oszczędności oznacza nieco słabsze odbicie konsumpcji w przyszłym roku

Obecnie obserwujemy ponowny wzrost płac realnych (+6,2 proc. r/r w październiku). Mimo to wyniki sprzedaży detalicznej pozostają względnie słabe - w październiku wzrosła ona o 2,8 proc., a w listopadzie skurczyła się o 0,3 proc. Dzieje się tak, ponieważ część dodatkowych wynagrodzeń przeznaczana jest na odbudowę oszczędności. Spodziewamy się, że podobna tendencja utrzyma się także w 2024 r. Dlatego prognozujemy, że w przyszłym roku płace realne wzrosną o 5,2 proc., konsumpcja zaś o 2,8 proc. - piszą eksperci Tygodnika Gospodarczego PIE.

Zbudowanie w Polsce zasobności takiej jak na Zachodzie zajmie dekady

Obecnie oszczędności polskich gospodarstw domowych wystarczają średnio na pokrycie około 6 miesięcy wydatków. Ta wielkość jest zauważalnie lepsza niż w 2000 r. (3-4 miesiące), ale słabsza niż w majętnych krajach strefy euro - mieszkańcy państw Zachodu są w stanie pokryć z oszczędności od 12 do 16 miesięcy swoich wydatków. Nadrabianie dystansu do Zachodu w zakresie majątków i oszczędności będzie wyraźnie wolniejsze niż doganianie ich PKB.

Wojciech Szeląg

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »