Zły początek roku w gospodarce
Co się dzieje z polską gospodarką? Tak wolno nie rozwijała się od blisko trzech lat. Jedną z głównych przyczyn słabych wyników jest przede wszystkim niemal całkowity brak nowych inwestycji.
Na rozwijanie działalności firmy wydały w pierwszym kwartale zaledwie 1 proc. więcej niż w ostatnich miesiącach zeszłego roku. I choć gorsze od prognozowanych wyniki gospodarki nie napawają optymizmem, to - jak oceniają eksperci - jeszcze nie powód, by załamywać ręce. Porównywanie samych wskaźników zniekształca obraz - mówi Bogdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
- Jeśli się przyjrzeć danym tzw. wyrównanym sezonowo, czyli takim, w których eliminuje się okresowe spadki i wzrosty, to sytuacja wygląda już znacznie lepiej - tłumaczy. Dodaje jednocześnie, że niepokojący jest niski poziom inwestycji.
Ale pierwszy kwartał nigdy nie sprzyja rozwijaniu działalności przedsiębiorstw, dopiero kolejne miesiące powinny przynieść lepsze wyniki dla całej gospodarki. - Wszelkie prognozy, wszelkie analizy wskazują na to, że następne kwartały będą lepsze - dodaje. Ale nie ma się co łudzić, że wzrost gospodarczy dorówna zeszłorocznemu tempu 5 proc. Jednak zdaniem wielu ekspertów tempo 4 proc. nadal jest realne.