Zmarł guru deweloperów Lee Shau Kee. "Wujek z Hongkongu" miał 97 lat

Nie żyje potentat rynku nieruchomości w Hongkongu i założyciel Grupy Henderson Land - Lee Shau Kee. Słynny deweloper z Chin i niegdyś najbogatszy człowiek w Azji miał 97 lat. Przez lata stworzył imperium, którego zazdrościło mu wielu.

Zmarł hongkoński potentat nieruchomości Lee Shau-kee - informację tę przekazała jego firma deweloperska Henderson Land Development, której prezesem był przez ponad 40 lat. "Lee odszedł w towarzystwie swojej rodziny" - podała firma, nie ujawniając jednak bezpośredniej przyczyny zgonu. 

Zmarł guru deweloperów. Przez lata zbudował imperium

Lee Shau-kee był jednym z najzamożniejszych mieszkańców Hongkongu. W lutym Forbes oszacował jego majątek na około 30 mld dolarów.  

Reklama

Dewelopera powszechnie nazywano "Wujkiem z Hongkongu" lub "Wujkiem Czwartym". Wszystko dlatego, że był czwartym najstarszym dzieckiem wśród rodzeństwa. Urodził się południowej prowincji Guangdong w Chinach, w rodzinie klasy średniej, która prowadziła sklepy ze złotem i srebrem.

Jako młody człowiek przeprowadził się do Hongkongu. To właśnie tam rozpoczynał karierę w biznesie związanym ze złotem i wymianą walut. Następnie zajął się nieruchomościami. W 1976 r. rozpoczął własną działalność i założył firmę Henderson Land Development. Był jej prezesem aż do przejścia na emeryturę w maju 2019 r. 

W 1996 r. został uznany za najbogatszego człowieka w Azji i czwartego najbogatszego człowieka na świecie. Lee dzielił się swoim bogactwem - uznawany był za filantropa. Dotował ośrodki edukacyjne i programy mające na celu rozwój miejsc pracy, dlatego w uznaniu za jego wkład w rozwój społeczeństwa, w 2007 r. przyznano mu najwyższe odznaczenie Hongkongu - Grand Bauhinia Medal. 

"Dr Lee był wybitnym liderem biznesowym i przedsiębiorcą, który wniósł znaczący wkład w rozwój gospodarczy Hongkongu, a także w dobrobyt i stabilność miasta" - powiedział w oświadczeniu dyrektor generalny miasta John Lee. 

Nie tylko nieruchomości. Inwestował w firmy energetyczne, handel i transport

Podobnie jak inne rodziny hongkońskich magnatów, imperium Lee wykraczało poza nieruchomości. Zmarły biznesmen posiadał udziały w firmach od energii po handel detaliczny i transport

Rzadko wypowiadał się publicznie, zdarzało mu się jednak zabierać głos w ważnych dla społeczeństwa sprawach. Echem odbiła się jego wypowiedź ws. zawierania małżeństw. Lee apelował do młodych ludzi, aby nie pobierali się przedwcześnie, jeśli nie mają stałego dochodu, ponieważ, jak mówił, trudno jest im budować karierę, skoro koszty wychowania dzieci są tak wysokie. 

Mówił także, że kupowanie akcji spółek z branży nieruchomości jest bardziej opłacalne niż prowadzenie działalności w tej branży. Przed kryzysem finansowym na początku XXI wieku aktywnie inwestował w akcje, m.in. w chińskie przedsiębiorstwa państwowe, takie jak Bank of China i PetroChina. 

Nie żyje Lee Shau Kee. Firma planuje kolejne inwestycje

Firma - mimo śmierci jej założyciela - planuje "dynamiczne inwestycje". Henderson Land tylko w ubiegłym roku sprzedał prawie 2 tys. lokali mieszkalnych, a łączne wpływy przekroczyły 16 mld dolarów. W tym roku uruchomiono już dwa duże projekty miejskie w Kowloon City oraz Cheung Sha Wan. 

Firma planuje w tym roku uruchomić osiem kolejnych dużych projektów, obejmujących ponad 4,6 tys. jednostek mieszkalnych. Największa z nich przy 18 Shing Fung Road w strefie pasa startowego Kai Tak przełoży się na powstanie ponad 2 tys. mieszkań

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje | deweloperzy | hongkong
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »