Stopy procentowe wkrótce w dół? "Nie jest to scenariusz wykluczony"

Kiedy obniżka stóp procentowych? Na tę decyzję czekają tysiące Polaków spłacających kredyty. Członek RPP Przemysław Litwiniuk zasugerował, że pierwsze kroczące obniżki mogą nastąpić jeszcze w tym roku - choć ostateczne decyzje zależą od sytuacji gospodarczej. W czasie wywiadu padł nawet możliwy termin. To pierwsza taka zapowiedź z Rady, mimo wcześniejszych zapewnień prezesa NBP, że na cięcia nie ma na razie szans.

Niewykluczone, że przed lipcem tego roku Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniży stopy procentowe - wynika z wypowiedzi członka RPP Przemysława Litwiniuka. W jego ocenie można spodziewać się kroczącego obniżania stóp.

Obniżka stóp procentowych jeszcze w tym roku? Członek RPP: To będą kroki objęte cyklem

Przemysław Litwiniuk był we wtorek na antenie RMF 24 pytany o to, czy Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe do lipca tego roku. "Nie jest to scenariusz wykluczony, istnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że tego typu inicjatywa zostanie poddana pod głosowanie Rady" - stwierdził.

Podkreślił, że ostatnie tygodnie przynoszą wiele informacji, "które nakazują korygować takie spojrzenie w przyszłość, które było mniej optymistyczne z przebiegu ścieżki inflacji". "Dzisiaj wiemy więcej, za miesiąc będziemy wiedzieć jeszcze więcej, jeżeli chodzi na przykład o zjawiska na rynku pracy. To pozwoli na podejmowanie decyzji niezależnie od dotychczas deklarowanych kierunków" - dodał.

Reklama

Dopytywany o to, czy RPP będzie obniżać cyklicznie stopy procentowe, czy jednak nastąpi jedynie ich korekta, podkreślił, że "to będą kroki objęte cyklem". "Sądzę, że można się spodziewać kroczącego obniżania poziomu stóp procentowych" - stwierdził.

"Jest wiele argumentów, które pozwalają sądzić, że takie decyzje będą korzystne dla polskiej gospodarki, a zarazem nie uchybią celowi, jaki przyświeca Narodowemu Bankowi Polskiemu" - podsumował.

Prezes NBP: Nie ma podstaw do obniżenia stóp procentowych

W ubiegłym tygodniu Rada Polityki Pieniężnej utrzymała wszystkie stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna to nadal 5,75 proc. Podczas zeszłotygodniowej konferencji prezes NBP Adam Glapiński nie dawał szans na rychłą ich obniżkę.

"Obecny silny wzrost inflacji przy wciąż wysokiej dynamice płac, przy podwyższonej inflacji bazowej, przy postępującym ożywieniu gospodarczym i luźnej polityce fiskalnej nie dają jakichkolwiek podstaw do obniżenia stóp procentowych NBP w tej chwili" - mówił prezes NBP.

Kolejny głos z RPP. "Niepewność ws. inflacji nie pozwala na obniżenie stóp"

Zdaniem innego członka RPP Wiesława Janczyka, inflacja może pozostać podwyższona na dłużej, a niepewność z tym związana nie pozwala obecnie na zgłaszanie wniosku o obniżkę stóp procentowych. Jego zdaniem "oczekiwana powszechnie obniżka" wymaga trafnego oszacowania w średnim i długim terminie wzrostu wynagrodzeń, cen energii, żywności, usług, a także innych parametrów makroekonomicznych i geopolitycznych - w tym m.in. regulowanych cen energii.

"Dynamika zdarzeń i decyzji podejmowanych w tej sferze skłania większość do konkluzji, że obecnie horyzont dla funkcjonowania gospodarek na świecie, w tym także gospodarki Polski, w warunkach podwyższonej inflacji może pozostać wydłużony" - napisał Janczyk w odpowiedzi na pytania PAP Biznes.

W jego ocenie najnowsza projekcja nie przyniosła przełomowych czy niespodziewanych informacji, które zmieniłyby w radykalny sposób nastawienie do zmiany stóp procentowych, "czyniąc decyzje o ich wysokości bardziej oczywistą i prostszą czy bardziej konieczną".

Członek RPP wskazał również, że inflacja schodzi do pasma odchyleń dopiero pod koniec okresu projekcji. "Nie zmienia to jednak faktu, że dyskusja na temat ewentualnej zmiany stóp jest otwarta i możliwa. Dotyczy ona również bieżącego roku, którego długi horyzont czasowy jeszcze wciąż jest przed nami" - dodał. 

Członek RPP poinformował, że coroczna zmiana wag w koszyku CPI, dokonana w marcu przez GUS, może obniżyć ścieżkę inflacji w 2025 r. o 0,2 pp. W marcowej projekcji NBP zakładał inflację w 2025 r. na poziomie 4,9 proc. 

Mocny złoty wpłynie na szybszą obniżkę stóp procentowych?

Członek RPP zapytany o rolę mocnego złotego w decyzjach dot. stóp procentowych, odpowiedział, że ostatni epizod aprecjacji PLN nie przyniósł "jeszcze niczego nadzwyczajnego", zaznaczając, że silny złoty sprzyja oczywiście dezinflacji. Przyznał również, że złoty "rzeczywiście zachowuje się bardzo mocno". 

"Myślę, że na dalszą wycenę naszej waluty duży wpływ będzie miało usystematyzowanie spraw związanych z warunkami zawieszenia broni czy pokoju na Ukrainie, przy wszystkich skomplikowanych negocjacjach międzynarodowych w tym obszarze. To zmieni wycenę ryzyka dla inwestorów w naszym regionie, ale także silnie oddziaływać będzie tu skala restrykcji dla naszej gospodarki i gospodarstw domowych wynikająca z europejskiej polityki 'zielonego ładu'" - wyjaśnił.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »