Anglicy radzą nam, gdzie kupować i gdzie... nie kupować

Międzynarodowa firma doradcza DTZ, specjalizująca się w rynku nieruchomości, sugeruje aby na wypadek drugiej fali kryzysu finansowego kupować biura w centrum Londynu i... Pradze. Mają to być najlepsze i najbezpieczniejsze inwestycje na trudny czas - recesję w zjednoczonej Europie, zwłaszcza w strefie euro.

DTZ wskazuje, aby średnioterminowo inwestować przede wszystkim w krajach, w których nie wprowadzono wspólnej waluty. Warunek ten spełniają Wielka Brytania, Czechy ale i... Polska. Analitycy uważają, iż jest 20-procentowe prawdopodobieństwo nadejścia recesji w eurozonie w latach 2012-2013.

Gdy tak się stanie zarobek na nieruchomościach w tych krajach do roku 2016 nie przekroczy rocznie 3,2 proc. Zysk z wynajmu biur w stolicy Czech w tym samym czasie wedle DTZ wynosić ma 7,4 proc. Biuro w centrum Londynu przyniesie 6,6-proc. zarobek.

DTZ uważa, że gdy recesja nie dotknie strefy euro zysk osiągany na wynajmie biur w Pradze to aż 8,6 proc. rocznie (Londyn - 7,7 proc.). DTZ ostrzega jednocześnie, że w kryzysie "zadłużeniowym" rynki tradycyjnie uważane za kluczowe i atrakcyjne - niemiecki oraz francuski - będą bardziej ryzykowne, niż w spokojnych czasach i mogą przynieść straty.

Reklama

DTZ działa w Polsce od 15 lat. Doradca powstał w XVIII wieku w Anglii. Siedziba firmy jest w Londynie. Zatrudnia ona ponad 10 000 osób w 148 miastach w 43 krajach. Działa w Europie, Środkowym Wschodzie, Afryce, Azji, Ameryce. Spółka matka - DTZ Holdings plc - jest notowana na London Stock Exchange od 1987 r.

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: biura | Czechy | Wielka Brytania | kupujcie | nieruchomości | inwestycje | Polska | kupować
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »