Skromny dom na przedmieściach miasta z pozoru nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jak wiele okolicznych budynków, ten też zbudowano w stylu rancza. Liczy 177 metrów kwadratowych powierzchni, ma cztery sypialnie i dwie łazienkami. Budynek okala ogród, w którym jest basen. Średnia cena podobnych nieruchomości wynosi w Albuquerque 421 tys. dolarów - wynika z danych, na które powołuje się dziennik "The Guardian". Jednak ten wyceniono na prawie 10 razy więcej - na 3 mln 995 tys. dolarów.
Dom znany z filmu
Na cenie zaważyła medialność nieruchomości. Przez pięć sezonów, w latach 2008–2013, plenery i ogród – ale nie wnętrza – były wykorzystywane do sportretowania domu White’a, nauczyciela chemii, który po zdiagnozowaniu u niego raka zaczyna produkować metamfetaminę. “Cena domu, jakiej zażądają właściciele, jest na miarę barona narkotykowego” - oceniła decyzję lokalna prasa.
O wystawieniu domu na sprzedaż nie zdecydowała jednak chęć zysku. - To był nasz rodzinny dom od 1973 roku, prawie 52 lata – powiedziała KOB4, stacji telewizyjnej z Albuquerque, właścicielka, Joanne Quintana. Przyznała jednak, że wywołana serialem popularność kręconych wokół domu scen, odbiła się negatywnie na jakości życia jej rodziny.
Fani serialu wciąż wierni
Mimo że ostatni sezon filmu wyemitowano 12 lat temu, codziennie, obok kojarzonego z "Breaking Bad" domu przejeżdża średnio 300 samochodów. Wiele pojazdów zatrzymuje się na ulicy, a fani i turyści nierzadko wkradają się do ogrodu, aby odtworzyć sceny z filmu. Na przykład tę, w której bohater wrzuca pizzę na dach. - Mieliśmy pizzę na dachu. Mieliśmy pizzę na podjeździe; aż znudziło nam się patrzenie na pizzę - przyznała lokalnej telewizji właścicielka nieruchomości.
Zdarza się, że odwiedzający zostawiają pod drzwiami paczki adresowane do Waltera White'a. Inni padają ofiarą oszustów i zjawiają się na progu z walizkami, przekonani, że wynajęli nocleg w posiadłości z "Breaking Bad". O umiar apelował do fanów nawet twórca serialu, Vince Gilligan. “Nie ma nic oryginalnego, zabawnego ani fajnego w rzucaniu pizzą na dach tej pani” – zapewniał.
Właścicielka domu uzasadnia, że wysoka cena wystawionej na sprzedaż nieruchomości wynika z prawdopodobieństwa, że w niedalekiej przyszłości przestanie być on domem rodzinnym, a stanie się cenioną atrakcją turystyczną, a być może nawet muzeum eksponatów z kultowego serialu.
