Coraz więcej przedsiębiorców się na to decyduje. Dane MF pokazują trend

W 2025 roku ponad 61 tys. przedsiębiorców zmieniło formę opodatkowania, a najwięcej z nich wybrało przejście na ryczałt. Najmniej liniowy. W dużym stopniu na ten wybór wpływa składka zdrowotna, która dla każdej z tych form jest inaczej liczona. Trwają prace nad zmianą i jej obniżeniem, ale po burzliwych obradach projekt został wycofany z porządku głosowań w Sejmie.

Na podstawie danych z Centralnego Rejestru Podmiotów - Krajowej Ewidencji Podatników, a przekazanych przez Ministerstwo Finansów w ramach dostępu do informacji publicznej wynika, że w tym roku 61,7 tys. przedsiębiorców zmieniło formę opodatkowania. W tym 32,3 tys. przedsiębiorców zmieniło formę opodatkowania na ryczałt ewidencjonowany, 25,8 tys. na skalę podatkową, a tylko 3,6 tys.  na podatek liniowy - mówi Interii Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy inFakt. Odsetek zmieniających formę opodatkowania jest relatywnie nieduży, bo główna rewolucja miała miejsce po wprowadzeniu Polskiego Ładu i nowych zasadach płacenia składki zdrowotnej. Działające firmy mogą zmienić formę opodatkowania raz w roku, do 20 lutego. 

Reklama

Odliczenie kosztów i składka zdrowotna decydujące

Zmiany formy opodatkowania obecnie to również ucieczka przed składką zdrowotną. Właśnie sposób wyliczania składki na NFZ  jest często decydujący dla wyboru formy opodatkowania, bo dla każdej z nich są inne stawki, zasady i finalna wysokość.  

- Przed zmianą, podatnicy z dochodami na poziomie 100 tys. zł dochodu przechodzili na podatek liniowy. Po Polskim Ładzie ten próg przesunął się na ok 165 tys. zł. Z drugiej strony składka zdrowotna, która jest para podatkiem i jest naliczana dla skali podatkowej w wysokości 9 proc. od dochodu, a dla podatku liniowego 4,9 proc. spowodowała migracje na ryczałt, bo w tej ostatniej formie jest ona  zryczałtowana (jest określona jej maksymalna wysokość czego nie ma przy zasadach ogólnych - red.). W konsekwencji dla wielu przedsiębiorców to rozwiązanie jest najbardziej opłacalne - tłumaczy Piotr Juszczyk.

Przykładowo, dla przedsiębiorcy z przychodami miesięcznymi na poziomie 18 tys. zł i kosztami włącznie ze składkami ZUS w kwocie 5 tys. zł, przed zmianą z 2022 roku najbardziej opłacalną formą opodatkowania był podatek liniowy. Po zmianie lepszym rozwiązaniem od liniowego opodatkowania jest już skala podatkowa. W tym przypadku ze względu na progi podatkowe i kwotę wolną. Z drugiej strony dla programisty z przychodami na poziomie 20 tys. zł i kosztami 3 tys. zł miesięcznie, po zmianie przepisów, od podatku liniowego bardziej korzystny jest już ryczałt. Warto dodać, że w przypadku ryczałtu jest kilka stawek podatkowych w zależności od wykonywanych usług - stawki od 2 do 17 proc.

Podatek liniowy przegrywa

Jak wyjaśnia Juszczyk, podatek liniowy przed zmianą przepisów był popularny zwłaszcza u programistów jak i lekarzy, ze względu na stałą stawkę podatku 19 proc. liczoną od dochodu. Po zmianach ze składką zdrowotną obciążenie dochodu obecnie wynosi 23,9 proc. W przypadku ryczałtu składka jest ograniczona i do tego przykładowo dla tych grup zawodowych stawka  podatku została obniżona z 17 proc. odpowiednio na 12 proc. i 14 proc. W przypadku tych przedsiębiorców koszty często są na niskim poziomie, a to oznacza, że ryczałt jest o wiele korzystniejszy, pomimo braku możliwości rozliczania kosztów podatkowych.

Obecnie w Sejmie trwają prace nad obniżeniem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, co wywołuje duże kontrowersje.

Obniżka ma kosztować 4,6 mld zł i wejść w życie z początkiem 2026 roku. Projekt wprowadza dwuelementową podstawę wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców - do pewnego poziomu będzie ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów będzie procentowa. Lewica i Razem są przeciwne tej zmianie, ale w środę także minister zdrowia Izabela Leszczyna z PO powiedziała, że na pewno nie zagłosuje za obniżeniem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców odnosząc się do projektu przygotowanego przez resort finansów. Losy tego projektu nie są więc jeszcze przesądzone, bo projekt został zdjęty z głosować zaplanowanych na czwartek.

Gdyby te zmiany weszły w życie w 2026 r. mogłyby spowodować migrację podatników na inne formy opodatkowania.

Skala podatkowa ponownie zyskałaby z uwagi na to, że składka zdrowotna obecnie wynosi na niej 9 proc., a na podatku liniowym jest to 4,9 proc. Jeśli będzie stała składka zdrowotna dla 1,5 krotności przeciętnego wynagrodzenia, to na skali podatkowej będzie dużo większy zysk niż na podatku liniowym. Przykładowo jeśli składka do 12 tys. zł, byłaby w kwocie 314,96 zł, to dla skali podatkowej zysk miesięczny to nawet 765 zł. Dla podatku liniowego zysk były tylko na poziomie 273 zł - wylicza ekspert inFakt.

Monika Krześniak-Sajewicz

 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »