Nowy limit przy płaceniu składek zdrowotnych dla samozatrudnionych i przedsiębiorców
Przedsiębiorcy rozliczający się na zasadach ogólnych i liniowo z podatku PIT mają od przyszłego roku płacić składkę zdrowotną 9 proc. od dochodu, ale podstawa opłacania nie może być niższa niż minimalne wynagrodzenie. Tak napisano w projekcie ustawy wprowadzającej Polski Ład.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Rząd likwiduje ulgę podatkową na składkę zdrowotną. Zaproponował to w projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw. Dla większości samozatrudnionych i przedsiębiorców ma wynieść 9 proc. liczone od dochodu. Jednak wprowadzono limit wysokości obliczania składki nawet gdyby firma nie miała dochodów, a miała stratę. Składka będzie musiała być zapłacona od podstawy, którą będzie minimalne wynagrodzenie.
W uzasadnieniu do projektu napisano tak: "Roczna podstawa wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne nie będzie mogła być niższa od kwoty stanowiącej iloczyn liczby miesięcy w roku kalendarzowym podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu i minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w dniu pierwszego stycznia danego roku." Ale to nie wszystko. Jak tłumaczy resort finansów: "Podstawa wymiaru składki za dany miesiąc nie będzie mogła być niższa od kwoty minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w dniu pierwszego stycznia danego roku."
Po zakończeniu roku będzie następowało rozliczenie składki na ubezpieczenie zdrowotne. Przedsiębiorca, czy samozatrudniony dostanie zwrot, jeśli zapłaci za dużo, ale pod jednym warunkiem - gdy złoży w tej sprawie wniosek.
Zasada nie ma obowiązywać przedsiębiorców płacących ryczałt, tu zastosowano inna metodę liczenia. W przypadku podatników rozliczających się ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych, składka zdrowotna będzie wynosić 1/3 kwoty należnego podatku. Stawki podatkowe wynoszą od 3 do 17 proc., oznacza to, że składka zdrowotna wynieść może od 1 do 5,6 proc.
Zmiana zaproponowana przez rząd jest szczególnie dotkliwa dla przedsiębiorców rozliczających się liniowo z podatku PIT - jest to ok. 700 tys. podatników. Ministerstwo nie przewiduje dla nich kwoty wolnej od podatku. Jeśli obecne koncepcje podatkowo-składkowe zaczną obowiązywać w przyszłym roku dla osób płacących podatek liniowy oznacza to wzrost obciążeń o 7,75 proc. (tyle wynosi obecna ulga podatkowa przy składce zdrowotnej), czyli konieczność zapłacenia prawie 28 proc. danin publicznych.
Podatnicy rozliczający się kartą podatkową mają płacić składkę na ubezpieczenie zdrowotne w wysokości 9 proc. od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w czwartym kwartale roku poprzedniego, włącznie z wypłatami z zysku. Rząd zamierza "zamrozić" ten sposób rozliczania podatków, wszyscy, którzy już zdecydowali się na tę formę opodatkowania będą z niej nadal korzystać, ale od przyszłego roku nie będzie można jej już wybrać.
Aleksandra Fandrejewska
***