Podatek cukrowy. Ceny napojów wzrosną!

Najsilniej w ujęciu procentowym (o ok. 35 proc.) wzrosłyby ceny słodzonych napojów gazowanych o relatywnie wysokiej zawartości cukru i niskiej cenie za 1 litr, które często zawierają również substancje aktywne takie jak kofeina - przestrzegają analitycy odnosząc się do planów wprowadzenia tzw. podatku cukrowego. Nowy podatek zaowocuje wyższymi rachunkami za zakupy.

Zgodnie z ustawą z lutego 2020 r., 1 stycznia 2021 r. w Polsce wejdzie w życie tzw. podatek cukrowy. Będą nim objęte napoje słodzone. Zgodnie z  zapowiedziami rządu, podatek ma "charakter prozdrowotny i jego celem jest obniżenie spożycia cukru w Polsce na mieszkańca".

Podatek będzie składał się z dwóch opłat, które będą przeliczane na 1 litr napoju:

- opłaty stałej w wysokości 0,50 zł w sytuacji, gdy zawartość cukrów w 100 ml napoju jest mniejsza lub równa 5 g lub napój zawiera dowolną ilość substancji słodzącej innej niż cukier,

Reklama

- opłaty zmiennej w wysokości 0,05 zł za każdy gram cukrów powyżej wspomnianego wyżej poziomu 5 g cukrów na 100 ml napoju.

Wejście podatku w życie nie oznacza jednak, że z dniem 1 stycznia ceny opisanych wyżej napojów wzrosną w stopniu odzwierciedlającym nowe stawki - komentują analitycy Credit Agricole. - To, w jaki sposób podatek zostanie przerzucony na konsumentów, a w jakim stopniu pokryją go producenci, zależy od elastyczności cenowej popytu na napoje słodzone oraz elastyczności podaży - tłumaczą.

"Uwzględniając konstrukcję podatku cukrowego w warunkach jego hipotetycznego całkowitego przerzucenia na konsumentów względny wzrost cen byłby bardzo zróżnicowany. Najsilniej w ujęciu procentowym (o ok. 35 proc.) wzrosłyby ceny słodzonych napojów gazowanych o relatywnie wysokiej zawartości cukru i niskiej cenie za 1 litr, które często zawierają również substancje aktywne takie jak kofeina. Wyraźnie mniejszy względny wzrost zostałby odnotowany w przypadku soków, nektarów i innych napojów, w przypadku których dzięki zawartości soku wynoszącej przynajmniej 20 proc. nakładany będzie tylko zmienny element podatku. Szacujemy, że w tej kategorii ceny wzrosłyby przeciętnie o ok. 10 proc. Warto przy tym zauważyć, że w ramach poszczególnych kategorii wystąpiłyby istotne różnice w segmentach cenowych.Napoje z niższej półki cenowej z uwagi na swoją relatywnie niską cenę zdrożałyby stosunkowo silniej niż napoje z segmentu premium" - czytamy w analizie Credit Agricole.

"Uwzględniając potencjalny spadek popytu na napoje słodzone można oczekiwać, że producenci będą obniżać swoją marżę w celu ograniczenia spadku sprzedaży. Najsilniejszego obniżenia marży można oczekiwać w kategorii słodzonych napojów gazowanych, choć tendencja ta widoczna będzie również w innych kategoriach. Warto jednak zauważyć, że przestrzeń do zmniejszenia marży na sprzedaży istotnie obniżyła się ze względu na negatywny wpływ pandemii na wyniki finansowe branży. Co więcej względna wysokość podatku cukrowego w przypadku części kategorii produktowych jest na tyle duża, że firmy nawet w warunkach wyraźnego obniżenia swojej marży nie będą w stanie uchronić się przed spadkiem sprzedaży" - przewidują eksperci.

- W  konsekwencji prognozujemy, że zwiększy on w styczniu roczną dynamikę cen w kategorii "napoje bezalkoholowe"  o  ok.  8  pkt.  proc.  W konsekwencji podbije to dynamikę cen żywności i napojów bezalkoholowych o 0,7 pkt. proc., a całą inflację CPI o 0,2 pkt. proc.,  co  jest  spójne  z  naszym scenariuszem  inflacji. Jednocześnie oczekujemy, że podatek cukrowy przynajmniej w krótkim okresie doprowadzi do istotnego pogorszenia rentowności i ograniczenia inwestycji w branży napojowej - podsumowują w swojej analizie eksperci Credit Agricole.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: podatek cukrowy | podatki | inflacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »