Tysiące nowych przepisów, rządowe ustawy bez konsultacji. Tak uchwalano prawo w 2023 roku
W 2023 roku uchwalono ponad 34 tys. stron nowego prawa i to drugi najwyższy wynik w historii. Jednak nie tylko ilość jest problemem. Do co czwartego projektu ustawy nie ma żadnej dokumentacji z konsultacji, a dla co drugiego ustawodawca nie odniósł się do nadesłanych uwag. Bezapelacyjnym gniotem legislacyjnym dekady został Polski Ład, przygotowana na kolanie przez poprzedni rząd reforma podatkowa.
W ubiegłym roku w Polsce w życie weszły 553 nowe przepisy dla firm, a 1051 zmieniło swoje brzmienie. W tym samym czasie jedynie 41 przepisów straciło moc - wynika z najnowszego raportu Grant Thornton.
- Skala produkcji prawa jest tak duża, że przytłacza obywateli i przedsiębiorców. Rzetelne śledzenie przepisów wydaje się niemal fizycznie niemożliwe. Jeśli ktoś chciałby na bieżąco śledzić wszystkie zmiany w prawie, w 2023 roku musiałby każdego dnia roboczego na samo czytanie aktów prawnych poświęcić 2 godziny i 34 minuty. Nawet to będzie jednak niewystarczające, aby całkowicie poznać sens wprowadzanych zmian, ponieważ ogromna część aktów prawnych to jedynie modyfikacje istniejących już wcześniej przepisów - piszą jego autorzy.
Rządowe projekty ustaw powinny przejść szczegółowo rozpisaną procedurę konsultacji publicznych oraz zawierać odniesienie się autorów projektu do uwag, a przebieg konsultacji powinien być udokumentowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji (RCL). Ta zasada była nagminnie ignorowana, bo 24 proc. projektów ustaw, które weszły w życie, nie miało żadnej dokumentacji z konsultacji. Co więcej, dokumentację wraz z odniesieniami autorów do opinii posiadało zaledwie 27 proc. projektów ustaw. Pozostałe 49 proc., mimo posiadanej wzmianki o konsultacjach, nie zawierało odpowiedzi rządu do uwag partnerów społecznych.
Jednocześnie skraca się czas dla firm na przygotowanie się do zmian w prawie. Ustawy gospodarcze wchodzą w życie średnio po 31 dniach od opublikowania, a rozporządzenia - po 7.