Usługa e-PIT wystartowała. Ale w najpopularniejszej uldze jest mały haczyk
W sobotę 15 lutego startuje usługa e-PIT, czyli przygotowane przez KAS gotowe rozliczenie podatku dochodowego. Ci, którzy liczą na zwrot, będą chcieli szybko je uzupełnić i zaakceptować. W najpopularniejszej uldze rodzinnej jest mały "haczyk" - dla osób, którym brakuje podatku do odliczenia. Pełne odliczenie można zrobić, ale samemu trzeba edytować i zmodyfikować dokument.
Rodzice mogą skorzystać z odliczenia od podatku na pierwsze i drugie dziecko po 1 112,04 zł, na trzecie 2 000,04 zł, a na czwarte i kolejne aż 2 700 zł. Istotne jest to, że ulga na dziecko odliczana jest od podatku, a tego czasem brakuje w naszym PIT. W związku z tym warto pamiętać, że ulgę możemy odliczyć od składek ZUS.
Automatycznie przygotowane zeznanie, niestety, nie odlicza ulgi od składek - zwraca uwagę Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy InFakt. Podatnik musi wykonać w tym zakresie dodatkową akcję. Rodzice czwórki dzieci mogą również skorzystać z "ulgi 4+", która to funkcjonuje już trzeci rok. Dzięki tej uldze przychód jednego rodzica do 85 528 zł nie podlega opodatkowaniu, co w połączeniu z kwotą wolną (30 tys. zł) daje duże zwolnienie. Co istotne, z ulgi mogą skorzystać również przedsiębiorcy, niezależnie od formy opodatkowania. Wyjątkiem jest jedynie karta podatkowa.
- Automatyczne zeznania odliczają ulgę na dziecko tylko do wartości podatku. W związku z tym, weryfikując PIT, warto sprawdzić, jaka kwota ulgi jest odliczona. W przypadku, gdy zauważymy, że jest niższa niż wartość, jaka nam przysługuje, należy edytować ulgę. Następnie podatnik będzie miał możliwość odznaczenia opcji "chcę korzystać z dodatkowego zwrotu z tytułu niewykorzystanej ulgi na dzieci". Następnie kwoty "podstawią" się automatycznie, tj. ile zapłaciliśmy składek do ZUS i kwota dodatkowego rozliczenia. Po zatwierdzeniu zmiany, ulga zwiększy się i dzięki temu możemy skorzystać z niej w pełni - tłumaczy Juszczyk.
Jak zaznacza ekspert, podatnicy mają obawy przed edycją zeznań, które przygotowane są automatycznie. - Powstaje pytanie, czemu np. nie pojawia się "okienko" typu - "uwaga, masz nie wykorzystaną pełną ulgę prorodzinną, czy chcesz skorzystać z odliczenia jej ze składek ZUS?" - mówi Piotr Juszczuk.
Tłumaczy też, że rodzice do 26. roku życia korzystający z ulgi dla młodych do 85 528 zł przychodów nie płacą podatku, ale składki społeczne i zdrowotną - już tak.
- Przykładowo, jeśli osoba młoda nie przekroczyła limitu przychodów, to podatku również nie zapłaciła. W konsekwencji, żeby skorzystać z ulgi, musi edytować przygotowane zeznanie i zaznaczyć opcje chęci odliczenia ulgi ze składek ZUS. W mojej ocenie odliczenie to powinno być bardziej transparentne, chociażby poprzez informacje po zalogowaniu się do systemu - dodaje doradca podatkowy.
krześ