WysokieNapiecie.pl przypomina, że podatek od nadmiernych zysków firm spółek zajmujących się wydobyciem i rafinacją ropy naftowej oraz wydobyciem węgla Rada UE przyjęła w rozporządzeniu z październiku 2022 r. Podatek obejmuje firmy, które osiągają 75 proc. przychodów ze sprzedaży ropy (lub jej rafinacji) oraz węgla i koksu. Wynosi 33 proc. od dochodu, który przekracza 20 proc. średniego dochodu z lat 2018-2022.
Składka solidarnościowa w UE
Komisja Europejska podatek nazwała "składką solidarnościową" (aby ominąć trudną i czasochłonną procedurę uchwalenia podatku, który miałby obowiązywać w całej wspólnocie - red.). Owa danina już jest stosowana przez wiele krajów UE - informuje wysokienapiecie.pl.
Wicepremier Jacek Sasin testował już jakiś czas temu reakcję branży na zapowiedź ewentualnego wprowadzenia podatku od nadzwyczajnych zysków wszystkich przedsiębiorstw. Z tych zapowiedzi szybko się wycofano.
Przypomnijmy, że "podatek Sasina" (tak nazwano nową, zapowiadaną daninę) trafił "do kosza" jeszcze w ubiegłym roku, choć "ojciec chrzestny" tej regulacji (sam wicepremier Sasin) zapowiedział wtedy, że - zacytujmy: "Jego resort pracuje nad tym, aby być może wróciły one w nieco zmienionej formie".
Co z podatkiem od nadmiernych zysków w Polsce?
Jak dowiedziało się WysokieNapiecie.pl, "Bruksela już zapytała Warszawę, co się u nas dzieje z podatkiem od nadmiernych zysków".
Z nieoficjalnych informacji, na które powołuje się serwis, wynika, że na razie odbyło się spotkanie z firmami wydobywającymi węgiel kamienny - Jastrzębską Spółką Węglową, Polską Grupą Górniczą, Bogdanką, Tauronem Wydobycie, a także prywatną PG Silesią. Wciąż nie wiadomo czy rozpoczęły się już konsultacje z potencjalnym największym płatnikiem tego podatku - PKN Orlen.
W przypadku takich gigantów jak Orlen czy JSW, nowa solidarnościowa danina mogłaby być liczona w setkach milionów złotych, a nawet w miliardach złotych.
Zobacz również: