"FT": Prezydent Karol Nawrocki rzuca wyzwanie premierowi Donaldowi Tuskowi

Prezydent Karol Nawrocki rzuca wyzwanie premierowi Donaldowi Tuskowi - stwierdził brytyjski dziennik "Financial Times" w środę, w dniu zaprzysiężenia nowego prezydenta Polski. Zdaniem gazety impas w polityce wewnętrznej, jaki ma miejsce w Polsce - jednej z największych gospodarek w UE - może się przedłużyć.

"FT" relacjonując wystąpienie Nawrockiego w parlamencie zwrócił uwagę na jego zapowiedź sprzeciwu wobec reform sądownictwa, kwestionowanie polityki prounijnej oraz wezwanie do zmian konstytucji. "Podkreśliło to prawdopodobieństwo konfrontacyjnej prezydentury i niezręcznej koegzystencji z Tuskiem oraz jego reformatorskim, proeuropejskim programem" - czytamy w artykule.

Nawrocki zgłasza "sprzeciw wobec sztandarowych polityk Tuska"

Brytyjski dziennik nazwał Nawrockiego "politycznym nowicjuszem", który "oskarżył administrację Tuska o dokonywanie niezgodnych z prawem nominacji na stanowiska urzędników (sędziów - red.) wybranych przez nacjonalistyczną partię Prawo i Sprawiedliwość". W tekście cytowany jest fragment jego orędzia wygłoszonego na sejmowej sali, kiedy powiedział, że "trudno nazwać praworządnym państwo, w którym nie funkcjonuje legalnie wybrany prokurator krajowy".

Reklama

"Nawrocki wydaje się być jeszcze bardziej walecznym przeciwnikiem, niż jego poprzednik Andrzej Duda" - ocenił "FT", przypominając jednocześnie, że w ciągu ostatnich miesięcy Duda skorzystał z prawa prezydenckiego weta w sprawie reform, w tym dotyczących sądownictwa, zaproponowanych przez rząd premiera Tuska.

Gazeta zauważyła także, że "Nawrocki, były bokser amator i sam siebie uważający za odmienionego piłkarskiego chuligana, zasygnalizował sprzeciw wobec innych sztandarowych polityk Tuska, w tym głębszej integracji europejskiej".

Wymowna reakcja premiera na przemówienie Nawrockiego

Relacjonując wystąpienie prezydenta przed Zgromadzeniem Narodowym, "FT" napisał, że Nawrocki i jego żona otrzymali owację na stojąco od prawicowych parlamentarzystów skandujących imię "Karol", kiedy weszli na salę obrad. "Donald Tusk, siedzący ze swoimi ministrami, pozostał bez uśmiechu i nie klaskał" - zauważyła gazeta.

"FT" poinformowała, że premier przed orędziem prezydenta zamieścił w serwisie społecznościowym wideo, w którym wezwał swoich zwolenników do zachowania jedności w obliczu porażki w wyborach prezydenckich. Zaś po wystąpieniu Nawrockiego, Donald Tusk zapowiedział, że członkowie jego rządu, jako "strażnicy konstytucji", będą sprzeciwiać się wszelkim próbom przekraczania prezydenckich uprawnień.

W artykule wspomniano także, że jeszcze przed wyborami prezydenckimi Nawrocki wyraził sprzeciw wobec przystąpienia Ukrainy do UE i NATO. Jednocześnie przypomniano, że podczas rozmowy telefonicznej, do której doszło w ubiegłym tygodniu, z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, "Nawrocki powtórzył swoje żądania, aby Kijów uznał okrucieństwa popełnione przez Ukraińców na swoim terytorium wobec Polaków podczas II wojny światowej, ale obiecał również dalsze wsparcie dla Ukrainy w wojnie z Rosją".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Karol Nawrocki | Donald Tusk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »