Komisja zdecydowała w głosowaniu, że przedstawi całemu Sejmowi wniosek o ponowne uchwalenie zawetowanej ustawy. Wcześniej prezydent Karol Nawrocki uzasadniał weto możliwym wyłączaniem przez rząd stron internetowych oraz rozmiarem samej ustawy.
Sejm spróbuje odrzucić weto prezydenta w sprawie kryptowalut
Sejm może weto prezydenta odrzucić większością kwalifikowaną trzech piątych głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jeśli nie zdoła tego zrobić i ustawa nie zostanie ponownie uchwalona, zostaje odrzucona, a cały projekt trafia do kosza.
Według prezydenta ustawa miała przewidywać możliwość wyłączania przez rząd stron internetowych firm działających na rynku kryptowalut jednym kliknięciem. Przepisy dotyczące blokowania domen są nieprzejrzyste i mogą prowadzić do nadużyć - ocenił.
Drugą okolicznością, która zadecydowała o wecie, jest rozmiar regulacji, a tym samym brak przejrzystości w przyjętych rozwiązaniach. Podczas gdy Czechy, Słowacja czy Węgry wdrożyły przepisy liczące kilka lub kilkanaście stron, polska ustawa ma ich ponad sto.
Ustawa miała regulować rynek kryptowalut
Ustawa miała na celu wprowadzenie przepisów unijnego rozporządzenia MiCA. Nadzór nad rynkiem kryptoaktywów miała sprawować Komisja Nadzoru Finansowego wyposażona w odpowiednie narzędzia nadzorcze i kontrolne.
Nowe przepisy regulowały także kwestie internetowych kantorów walutowych, które także miałyby być objęte nadzorem KNF. Zgodnie z ustawą miałyby one prowadzić dla swoich klientów indywidualne rachunki płatnicze, co umożliwiłoby m.in. ochronę pieniędzy klientów, a także pozwoliło im dysponować nimi w dowolnym momencie.
Ustawa precyzowała również niektóre obowiązki emitentów tokenów powiązanych z aktywami i tokenów będących e-pieniądzem, a także dostawców usług w zakresie kryptoaktywów.
Nawet 10 mln grzywny za naruszenia w świecie kryptowalut
W przypadku naruszenia przepisów KNF miała dokonywać wpisów do prowadzonego przez siebie rejestru nieuczciwych domen internetowych służących do prowadzenia działalności w zakresie kryptoaktywów. Ma to chronić klientów i rynek przed nieuczciwymi podmiotami.
Ustawa wprowadzała odpowiedzialność karną za przestępstwa popełniane m.in. w związku z emisją tokenów czy świadczeniem usług w zakresie kryptoaktywów bez wcześniejszego zgłoszenia tego KNF. Sprawcom najpoważniejszych naruszeń groziłaby m.in. grzywna w wysokości do 10 mln zł.












