W Warszawie, podczas Kongresu "Nauka dla Biznesu", tematem debat będzie to, jak innowacje i rozwój technologiczny przekładają się na bezpieczeństwo państwa oraz siłę gospodarczą kraju. Premier Donald Tusk, który swoim przemówieniem uroczyście otworzył wydarzenie, zwrócił uwagę, że współczesne konflikty nie rozstrzygają się wyłącznie na froncie, a ich skuteczność zależy w dużej mierze od laboratoriów, fabryk, technologii i zdolności polskich firm do szybkiego wdrażania nowoczesnych rozwiązań. To, jak podkreślił, może przesądzić o strategicznym bezpieczeństwie Polski i regionu.
Donald Tusk: Rok 2026 może być przełomowy
Już na samym początku szef Rady Ministrów wskazał, że Kongres odbywający się w Warszawie jest niezwykle ważny nie tylko w kontekście współpracy biznesu z nauką. - Wy, ludzie praktyczni, ludzie biznesu i badań... nie lubicie abstrahować od faktów. Dziś wszyscy w Polsce, bez wyjątku, wstajemy rano i kładziemy się spać z jedną myślą: czy Polska jest i będzie bezpieczna - mówił premier, który podczas swojego przemówienia w większości skupił się na kwestii bezpieczeństwa.
Donald Tusk zaznaczył, że nadchodzący rok może mieć szczególne znaczenie dla sytuacji międzynarodowej. - Przed nami jest rok szczególny - 2026 r. Szczególny, bo mam powody sądzić, że może być to rok rozstrzygający dla wojny między Ukrainą a Rosją - mówił premier podczas swojego wystąpienia.
Podkreślił, że współczesna wojna wymaga nie tylko armii, ale też zaawansowanej technologii. - Czym jest wojna dzisiaj między Rosją a Ukrainą? To jest wojna coraz nowocześniejszych dronów. Te drony trzeba umieć budować na skalę masową. Do tego potrzebne są najnowocześniejsze i możliwie efektywne technologie produkcyjne - wskazywał szef Rady Ministrów.
Rok 2026 może okazać się przełomowy nie tylko dla Ukrainy. - Jesteśmy dorośli, więc nie muszę nikogo przekonywać, że jeśli będzie to rok rozstrzygający w wojnie Rosji z Ukrainą, to będzie także rozstrzygający dla strategicznego bezpieczeństwa Polski - dodawał Donald Tusk. Na Kongresie "Nauka dla Biznesu" premier jasno podkreślił bowiem, że nowoczesne technologie, sztuczna inteligencja i współpraca nauki z biznesem stają się dziś kluczowymi elementami bezpieczeństwa państwa.
Sztuczna inteligencja i cyberbezpieczeństwo to nowa linia frontu
Premier poświęcił szczególną uwagę roli sztucznej inteligencji i cyberprzestrzeni, wskazując je jako kluczowe pola współczesnego konfliktu. - Być może akurat właśnie kwestia sztucznej inteligencji w sposób najbardziej jaskrawy pokazuje, że nie ma bezpieczeństwa bez nauki w sposób taki bezpośredni. To jest też kwestia cyberbezpieczeństwa. Ta wojna, jak wiecie, toczy się w przestrzeni cybernetycznej, w cyberprzestrzeni - mówił Tusk.
W jego ocenie bezpieczeństwo państwa nie zależy już wyłącznie od siły militarnej, ale od sprawności naukowców i przedsiębiorców, którzy współtworzą technologie wojskowe i systemy ochrony informacji. Premier podkreślał, że synergia między sektorem naukowym a biznesem stała się fundamentem skutecznej obrony: od rozwoju dronów i systemów łączności po narzędzia zwalczania dezinformacji.
Informacja i gospodarka zyskują dziś znaczenie strategiczne porównywalne z myśliwcami czy czołgami. Stabilna i rozwijająca się gospodarka, zdaniem premiera, jest warunkiem efektywnego wsparcia Ukrainy i jednocześnie filarem bezpieczeństwa Polski. - Ukraina nie miałaby szans bronić się tak długo przed rosyjską agresją, gdyby nie gigantyczne wsparcie finansowe całego Zachodu dla Ukrainy. Nie muszę więc nikogo przekonywać, że stabilna i rozwijająca się gospodarka, a Polska jest dzisiaj przykładem lidera w Europie, jeśli chodzi o rozwój gospodarczy, to jest także nasze bezpieczeństwo, ale możemy więcej - podkreślił Donald Tusk.
Agata Siwek










