Zarobki Karola Nawrockiego. Na jaką pensję może liczyć nowy prezydent?
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na Prezydenta RP odbędzie się w środę 6 sierpnia. Awans z funkcji szefa Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) na głowę państwa wiąże się także z solidną podwyżką uposażenia. "Fakt" wylicza, że mowa o pensji wyższej nawet o 40 proc.
Karol Nawrocki pełnił funkcję prezesa IPN od 2021 roku, wcześniej kierował również Muzeum II Wojny Światowej. Styczniowe podwyżki płac zatwierdzone przez rząd dały mu wyższą pensję, jednak to nadal niewiele w porównaniu z uposażeniem, na jakie będzie mógł liczyć jako lokator Pałacu Prezydenckiego.
W IPN-ie Karol Nawrocki otrzymywał wynagrodzenie zgodne z zasadami wypłat dla osób obejmujących wysokie stanowiska państwowe. Jak już szczegółowo informowaliśmy w Interii Biznes, pensja prezesa IPN zależy od kwoty bazowej, która od 1 stycznia 2025 roku wynosi 1878,89 zł.
Na jej podstawie wyliczane jest wynagrodzenie zasadnicze w wysokości +ponad 14 tys. zł brutto, a na pensję składają się także dodatki funkcyjne w wysokości ok. 3757 zł brutto. Łącznie daje to wynagrodzenie w wysokości ponad 18,6 tys. zł brutto (o około 890 zł brutto więcej niż rok wcześniej).
Pensje prezydenta Polski także są ściśle regulowane prawem. To pozwala już teraz stwierdzić, że Karol Nawrocki jako głowa państwa zarobi znacznie więcej niż dotychczas. "Fakt" wylicza, że mowa o wynagrodzeniu zasadniczym w wysokości 18 413,12 zł brutto i dodatku funkcyjnym wynoszącym dziś 7891,34 zł brutto. Prezydent RP może liczyć także na dodatek za wysługę w wysokości maksymalnie 3682,62 zł brutto.
Łącznie daje to kwotę blisko 39 tys. zł "na rękę" miesięcznie. Po pięciu latach da to Karolowi Nawrockiemu zarobek rzędu blisko 1,8 mln zł.
Andrzej Duda obejmował urząd prezydenta w 2015 roku. Wówczas mógł on liczyć na wynagrodzenie w wysokości około 20,1 tys. zł brutto (około 14 tys. zł netto). Drugą kadencję Andrzej Duda kończy z pensją w wysokości blisko 30 tys. zł brutto. Jak wylicza "Fakt" w ciągu 10 lat prezydentury Duda zarobił łącznie ok. 2,8 mln zł brutto.
Podobnie jak w przypadku Agaty Dudy i poprzednich pierwszych dam, także Marta Nawrocka nie otrzyma wynagrodzenia. Businessinsider.com.pl przypomina, że małżonka prezydenta nie jest oficjalnie zatrudniona. Z budżetu państwa pokrywane są jedynie jej składki emerytalne, które zależą od wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce.