Lekarze i pielęgniarki dostaną podwyżki. Od lipca nowa lista płac

Pensje pracowników ochrony zdrowia wzrosną już od lipca. Roczna waloryzacja liczona w oparciu o "średnią krajową" obejmie nie tylko lekarzy, ale też pielęgniarki, ratowników medycznych czy psychologów. Najwyższą podwyżkę, bo blisko tysiąc złotych brutto, otrzymają jednak pierwsi z wymienionych. Choć też nie wszyscy.

  • Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej wyniosło w 2022 r. 6346,15 zł - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. 
  • Wskaźnik ten pokazuje, jak kształtują się pensje Polaków - choć obejmuje on tylko dane o pracodawcach zatrudniających powyżej 10 pracowników. 
  • Jednocześnie od wysokości średniej krajowej w gospodarce narodowej wyliczane są również podwyżki części świadczeń czy zarobków dla niektórych grup zawodowych. 
  • Ten drugi przypadek dotyczy właśnie osób pracujących w służbie zdrowia. Ich czeka już niedługo podwyżka. 
  • O ile wzrosną wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia? 

Reklama

Podwyżki dla pracowników służby zdrowia. Lekarze dostaną najwyższe

Od 1 lipca br. zacznie obowiązywać nowa siatka płac dla pracowników ochrony zdrowia. Na najwyższe zarobki oraz największą podwyżkę będą mogli liczyć lekarze i lekarze dentyści posiadający specjalizację. W ich przypadku miesięczne wynagrodzenie na pełen etat będzie wynosiło co najmniej 9201 zł brutto. Jest to wzrost o 991 zł. 

Nieco niższy wzrost płac obejmie farmaceutów, diagnostów laboratoryjnych oraz psychologów klinicznych, którzy posiadają zarówno tytuł magistra, jak i odpowiednią specjalizację. W ich przypadku od nowego miesiąca minimalne wynagrodzenie wyniesie 8186 zł brutto. Jest to kwota wyższa o 882 zł. 

Trzeci w kolejce są lekarze bez specjalizacji. W ich przypadku zarobki będą wyższe o 813 zł i wyniosą miesięcznie 7551 zł brutto. Natomiast lekarze stażyści będą zarabiali 6028 zł brutto, tj. wzrost o 649 zł.

Farmaceuci, psycholodzy i pielęgniarki też będą zarabiali więcej

Na liście zawodów, których obejmie waloryzacja są także farmaceuci, fizjoterapeuci, diagności laboratoryjni, psycholodzy, technicy elektroradiologii, pielęgniarki oraz położne. Jednak wyższe zarobki będą dotyczyć tych, którzy posiadają tytuł magistra lub licencjata w przypadku pielęgniarek i położnych. Przewidziana dla nich podwyżka wyniesie 698 zł, co przełoży się na pensje na poziomie 6473 zł brutto miesięcznie.

Przedstawiciele wcześniej wymienionych zawodów, jednak z wykształceniem wyższym (licencjat) lub średnim z odpowiednią specjalizacją, oraz ratownicy medyczni będą natomiast zarabiać 5965 zł brutto miesięcznie. Na przestrzeni roku ich pensje wzrosną więc o 643 zł.  

Wśród pozostałych zawodów wymienionych przez ustawodawcę są jeszcze: opiekun medyczny - zarobki na poziomie 5457 zł, czyli wzrost o 588 zł; oraz inni pracownicy działalności podstawowej. W ich przypadku pensje będą wynikały z posiadanego wykształcenia. Dla osób z wykształceniem wyższym pensja wyniesie tyle samo co średnia krajowa - 6346 zł brutto, tj. wzrost o 684 zł. Dla tych z wykształceniem średnim natomiast 4949 zł brutto (+533 zł), zaś z podstawowym 4124 zł (+444 zł).

Coroczna waloryzacja, jednak niższa od inflacji

Pensje pracowników medycznych będą wyższe więc o 12 procent, co pokrywa się z procentowym wzrostem średniorocznego przeciętnego wynagrodzenia w 2022 r., względem 2021 roku. Tegoroczna podwyżka jest pierwszą od ustalenia wyższych zarobków dla medyków, które wzrosły w ubiegłym roku. W kolejnych latach również będzie dochodziło do waloryzacji w lipcu.

Jednak należy pamiętać, że choć zarobki w gospodarce narodowej rosły w dwucyfrowym tempie, tak nie dogoniły one inflacji, która wyniosła w 2022 r. w ujęciu średniorocznym 14,4 procent. To natomiast przełożyło się na spadek realnego przeciętnego wynagrodzenia o 2,1 proc. w ciągu roku.

W budżecie na 2023 r. rząd założył wzrost przeciętnego wynagrodzenia do 6935 zł brutto. 

Dla porównania w grudniu 2022 r. "średnia krajowa" w sektorze przedsiębiorstw (zatrudniających ponad 9 pracowników) przekroczyła próg ponad 7 tys. zł brutto. Tak wysokie dane raportowano również w późniejszych miesiącach.  

Z ostatniego badania GUS wynika, że wskaźnik ten wyniósł w kwietniu 7430,65 zł i był wyższy o 12,1 proc. w relacji rocznej, przy czym inflacja konsumencka w tym miesiącu wyniosła 14,7 proc. licząc rok do roku. Dane o "średniej krajowej" za maj zostaną opublikowane w środę 21 czerwca.  

Alan Bartman

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »