Zamach na pieniądze w OFE

Balcerowicz ostro reaguje na słowa Komorowskiego

Poniżej treść oświadczenia Leszka Balcerowicza w związku z wypowiedzią prezydenta Bronisława Komorowskiego.

W wywiadzie dla "Faktów po Faktach" TVN 24 z 15 stycznia 2014, prezydent Bronisław Komorowski powiedział m.in.:

"Proszę zwrócić uwagę na coś bardzo ciekawego - kiedyś sądziłbym, że Leszek Balcerowicz, który gdy był ministrem finansów stawiał na pierwszym miejscu bezpieczeństwo finansów publicznych i budżetu. Jak przestał być ministrem mówi, że względy bezpieczeństwa finansów publicznych i budżetu nie są tak ważne. Coś jest na rzeczy, gdy mówi się, że poglądy czy punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Mojego również"

Ta wypowiedź sugeruje, że nie będąc już ministrem finansów przestałem troszczyć się o dobro finansów publicznych. Jest ona całkowicie nieuzasadniona.

Reklama

Po pierwsze:

Wywłaszczenie ludzi z oszczędności emerytalnych OFE nie jest w stanie uleczyć finansów publicznych, bo jest lekarstwem gorszym od choroby. Mówiłem o tym wielokrotnie w medialnych wystąpieniach, a także w materiałach Forum Obywatelskiego Rozwoju m.in.: "Fałszywa nadwyżka jest gorsza od prawdziwego deficytu", które zostały przekazane do Kancelarii Prezydenta 19 grudnia 2013 r.

Po drugie:

Ekspertyzy FOR, doręczone prezydentowi, oraz późniejszy artykuł mojego współautorstwa pt: "Nie zgódźmy się na kolejną nieprawdę", Rzeczpospolita, 23.12.2013 r., wykazują, że wbrew twierdzeniom osób z kręgów PO-PSL, wprowadzenie w życie ustawy zmieniającej system emerytalny w Polsce, nie jest konieczne dla uniknięcia załamania się budżetu w 2014 r. Ci, którzy głoszą, że bez drastycznych kroków w stosunku do oszczędności emerytalnych Polaków w OFE, budżet w 2014 r. znalazłby się w dramatycznej sytuacji, formułują de facto akt oskarżenia wobec polityki obecnego rządu. Ja oraz wielu innych niezależnych ekspertów nie zgadzamy się z tymi opiniami. A czy takie jest zdanie prezydenta? Czy też uważa, że bez wywłaszczenia ludzi z oszczędności emerytalnych w OFE budżet w 2014 r. znalazłby się w dramatycznej sytuacji?

Zamiast odnieść się do przekazanych mu i publicznie dostępnych ekspertyz, prezydent sugeruje, że to moje poglądy na zdrowie finansów publicznych jakoby się zmieniły na skutek niesprawowania przeze mnie funkcji rządowych. A jak wytłumaczyć sprzeciw wobec zamachu na oszczędności emerytalne w OFE ze strony stu kilkudziesięciu ekonomistów? Czy oni również zmienili poglądy? Nie piszę niniejszego oświadczenia ze względów osobistych, ale ze względu na dobro debaty publicznej w Polsce.

Leszek Balcerowicz

- - - - -

- - - - -

Prezydent: Reforma OFE to krok w tył

Zdaniem prezydenta Bronisława Komorowskiego, z politycznego punktu widzenia opozycja powinna przyklaskiwać tak niepopularnym reformom jak reforma systemu emerytalnego.

- Bo wtedy to ktoś inny bierze na siebie odpowiedzialność - wyjaśnił. Prezydent przyznał, że jego zdaniem reforma OFE jest "krokiem wstecz".

Źródło: TVN24/x-news

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »