Jak skutecznie poinformować ZUS o chęci pozostania w OFE
Wypełnienie oświadczenia o chęci dalszego inwestowania części składki emerytalnej w otwartym funduszu emerytalnym nie powinno zabrać więcej niż dwie, trzy minuty. W niektórych przypadkach jego wypełnienie i złożenie możliwe jest w pełni drogą elektroniczną. Większość zainteresowanych musi pofatygować się do oddziału ZUS-u lub przynajmniej na pocztę.
Kto chce, aby część jego składki emerytalnej nadal była kierowana do otwartego funduszu emerytalnego (OFE), ma czas do końca lipca na to, żeby poinformować o tym fakcie Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Można to zrobić pisemnie (osobiście lub listownie) lub przez internet (na Platformie Usług Elektronicznych - PUE). Pisemnie formalności dopełnia się poprzez wypełnienie krótkiego - w formie papierowej dwustronicowego - oświadczenia. W postaci papierowej formularze są dostępne w placówkach ZUS, ale można też pobrać je ze strony rządowej (http://emerytura.gov.pl/wp-content/uploads/2014/03/O%C5%9AWIADCZENIE.pdf), samemu wydrukować i wypełnić odręcznie lub skorzystać z formularza elektronicznego (https://pue.zus.pl/portal/logowanie.npi), dzięki któremu można oświadczenie wypełnić na monitorze komputera, a następnie od razu je wydrukować. W całości przez internet sprawę mogą załatwić tylko osoby posiadające konto na wspomnianej platformie PUE (http://pue.zus.pl/) lub profil ePUAP (http://epuap.gov.pl). W PUE konto założyć może sobie każdy, ale w tym celu i tak potrzebna jest wizyta w urzędzie w celu weryfikacji tożsamości, chyba że jest się posiadaczem podpisu elektronicznego, bo wówczas proces założenia profilu odbywa się w całości drogą elektroniczną.
Wypełnienie oświadczenia o chęci dalszego przekazywania części składki emerytalne do OFE powinno zająć maksymalnie dwie, trzy minuty. W części pierwszej oświadczenia należy podać dane indentyfikacyjne, czyli imiona, nazwisko, datę urodzenia, PESEL oraz serię i numer dowodu osobistego lub paszportu. W części drugiej wpisujemy dane adresowe, przy czym należy zwrócić uwagę, że nie tyle chodzi o adres zamieszkania czy zameldowania, co po prostu o adres do korespondencji, który ostatecznie może być inny niż te dwa wymienione. Potrzebny będzie jeszcze tylko numer urzędu pocztowego, z którego usług korzystamy. Jeżeli go nie znamy, to łatwo można to sprawdzić pod tym adresem http://placowki.poczta-polska.pl/.
W oświadczeniu jest też miejsce do wpisania numeru telefonu oraz adresu poczty elektronicznej, ale nie jest to obowiązkowe, choć z pewnością ZUS-owi ewentualny kontakt, jeśli zajdzie taka potrzeba. Ponadto, osoby wpisujące zagraniczny adres korespondencyjny są proszone o podanie dwuliterowego kodu państwa (można je znaleźć np. tu http://pl.wikipedia.org/wiki/ISO_3166-1; nie zawsze pokrywają się z oznaczeniami stosowanymi na samochodach), zagranicznego kodu pocztowego i nazwy państwa.
Tyle pierwsza strona oświadczenia. Na drugiej jest jeszcze tylko miejsce, w którym należy podać nazwę otwartego funduszu emerytalnego, przy czym, jeśli pozostawi się je puste, to składka będzie kierowana do tego, którego członkiem jesteśmy. Jeśli podamy nazwę innego OFE, to ZUS poinformuje o tym ten fundusz, a ponieważ umowy z OFE można zawierać wyłącznie korespondencyjnie, to zapewne szybko się on z nami skontaktuje w celu zawarcia umowy. Jeśli jej jednak nie podpiszemy, to ZUS będzie przekazywał składki do dotychczasowego funduszu. Jeśli więc nie planujemy zmiany funduszu, najlepiej nic nie wpisywać w tę rubrykę.
Ostatnią czynnością jest oczywiście złożenie własnoręcznego podpisu. Pozostaje zaadresowanie i wysłanie listu (adresy placówek ZUS: http://www.zus.pl/default.asp?p=2&id=1866) lub osobiste udanie się do urzędu, przy czym nie we wszystkich trzeba koniecznie zjawić się w godzinach pracy, bo w wielu oddziałach i inspektoratach są wystawione tzw. urzędomaty, z których można skorzystać przez całą dobę siedem dni w tygodniu.
Na koniec przypomnijmy, że termin do końca lipca nie jest ostateczny. Jeśli okaże się, ktoś chciał, aby nadal część jego składki była inwestowana w OFE, ale z jakichś powodów nie złożył oświadczenia, kolejną na to szansę będzie miał za dwa lata, czyli w 2016 roku, w terminie od początku kwietnia do końca lipca. Kolejne tzw. okienka transferowe będą otwierane co cztery lata, czyli następne będzie w 2020 roku, kolejne w 2024, potem w 2028, itd.
Bernard Waszczyk
Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.
Czytaj raport specjalny serwisu Biznes INTERIA.PL: "Zamach na emerytury z OFE"