Zamach na pieniądze w OFE

KontrOFEnsywa

"Puls Biznesu" pisze o sprytnej inicjatywie w sprawie Otwartych Funduszy Emerytalnych. 10 prawników znalazło sposób na zablokowanie transferu ich obligacji z OFE do ZUS-u.

Jeśli rząd nie wycofa się z pomysłu, złożą pozew zbiorowy, otwierając milionom Polaków możliwość zatrzymania kapitału w OFE.

W projekcie pozwu prawnicy dowodzą swych racji, powołując się w zasadzie na jedną rzecz - niezgodność firmowanej przez rząd ustawy z konstytucją.

By rozstrzygnąć sprawę, sąd okręgowy będzie musiał zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego, bowiem tylko on może orzekać w tej kwestii. Praktyka pokazuje, że rozpatruje on pytania sądów dużo szybciej niż inne. Jest więc szansa, że orzeczenie zostanie wydane jeszcze w 2014 roku, czyli tuż po planowanym wywłaszczeniu obywateli.

Reklama

_ _ _ _ _ _

Przybyło przekonanych, że propozycje rządu w sprawie planowanych zmian w systemie emerytalnym idą w złym kierunku. Obecnie 53 proc. Polaków ma krytycznie opinie na ten temat, pozytywnie ocenia je 13 proc. badanych - wynika z listopadowego badania CBOS.

"Dyskusja na temat planowanych rozwiązań sprawiła, że w ciągu ostatnich czterech miesięcy wyraźnie zmalał odsetek osób, które nie słyszały o planowanych zmianach dotyczących funkcjonowania OFE (z 29 proc. do 13 proc.). Jednocześnie przybyło przekonanych, że propozycje rządu idą w złym kierunku (wzrost o 13 punktów), a w mniejszym stopniu także osób pozytywnie oceniających projekt rządu (o 4 punkty). Opinie o planowanych zmianach w systemie emerytalnym nadal pozostają w przeważającej mierze krytyczne (53 proc. ocen negatywnych, 13 proc. pozytywnych)" - napisano w komunikacie CBOS.

Z badania wynika, że deklaracje członków OFE dotyczące ich decyzji w sprawie dalszego przekazywania składek emerytalnych do funduszu są obecnie mniej jednoznaczne niż w lipcu.

"Podobnie jak wówczas, przeważająca część z nich (48 proc., o 2 punkty mniej) zadeklarowała, że zdecyduje się na pozostanie w OFE. Zmniejszył się natomiast odsetek osób twierdzących, że nie zdecydują się na to (z 36 proc. do 25 proc.) oraz niemal podwoił się odsetek ubezpieczonych w OFE, którzy jeszcze nie wiedzą, co zrobią (z 14 proc. do 27 proc.)" - napisano.

Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 7-14 listopada 2013 roku na liczącej 990 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

_ _ _ _ _

Aktywa netto OFE wzrosły w listopadzie o 0,77 proc. mdm, do 305,75 mld zł - wyliczenia PAP

Aktywa netto otwartych funduszy emerytalnych wzrosły w listopadzie 2013 roku miesiąc do miesiąca łącznie o 0,77 proc., do 305,75 mld zł - wynika z wyliczeń PAP na podstawie raportów przesłanych przez OFE. W stosunku do listopada 2012 roku aktywa netto OFE wzrosły o 16,86 proc. Miesiąc do miesiąca wszystkie OFE zanotowały wzrost aktywów netto. Najmocniej, bo o 1,21 proc., wzrosły aktywa netto Allianz PTE, najmniej (o 0,59 proc.) Generali PTE. Wszystkie fundusze zanotowały w listopadzie 2013 roku wzrost wartości jednostki rozrachunkowej miesiąc do miesiąca. Łącznie wartość jednostek zwiększyła się o 0,61 proc. Największy wzrost procentowy zanotował w tym miesiącu Allianz PTE (o 1,05 proc. mdm), a najmniejszy Generali PTE (0,42 proc. mdm).

_ _ _ _

OPINIA

Strukturalna nierównowaga Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

1. Forsowane przez rząd w latach 2010-2013 zmiany dotyczące funkcjonowania Otwartych Funduszy Emerytalnych nie mają nic wspólnego z reformą systemu emerytalnego pisze Polska Rada Biznesu o proponowanych zmianach w systemie emerytalnym.

2. Zmiany te nie wpływają też na poprawę stanu finansów publicznych - nie likwidują bowiem strukturalnej nierównowagi Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która prowadzi do narastania jego deficytu.

3. Mimo zapewnień pojawiających się w wyniku przeprowadzenia rządowego przeglądu funkcjonowania systemu emerytalnego, który stał się uzasadnieniem dla decyzji marginalizujących 2 filar, 1 filar nadal nie został zbilansowany.

4. Strumień przyszłych składek - wbrew założeniom reformy z 1999 roku - nie pokryje przyszłych świadczeń.

Zagrożenia wynikające ze sposobu waloryzacji indywidualnych kont emerytalnych

5. Jest to wynik odejścia od zakładanych w reformie zasad waloryzacji indywidualnych kont emerytalnych. Waloryzacja roczna środków na kontach w ZUS może wyprzedzać wzrost składki emerytalnej.

6. Na ryzyko związane z obowiązującym systemem waloryzacji zwraca uwagę opinia nt. ZUS-owskiej prognozy wpływów i wydatków Funduszu Emerytalnego do 2060 roku, sporządzona na zlecenie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej przez aktuariusza firmy Deloitte, w której czytamy m.in.: "W przypadku spadku liczby ubezpieczonych, gdy nastąpi spadek globalnego funduszu podstaw wymiaru składek, składki waloryzowane będą wskaźnikiem inflacji nawet wówczas, jeśli następuje realny spadek średniej podstawy wymiaru. Powoduje to konieczność sfinansowania przez skarb państwa powstałego deficytu".

7. Dodatkowym czynnikiem ryzyka wynikającym z niezbilansowania 1 filara jest obowiązująca zasada kwartalnej waloryzacji zapisów na kontach, przeprowadzana w momencie przechodzenia ubezpieczonego na emeryturę. Taka waloryzacja daje znacznie większe przyrosty zgromadzonego kapitału niż dałaby waloryzacja z zastosowaniem wskaźnika waloryzacji rocznej.

Ponadto ubezpieczeni, którzy mają identyczną kwotę kapitału na swoich kontach, otrzymują różne waloryzacje w zależności od miesiąca przejścia na emeryturę (różnica sięga nawet kilkunastu procent!), co jest jawnym zaprzeczeniem zasady równości.

8. System obliczania emerytur z 1 filara jest dodatkowym ryzykiem generującym deficyt w ZUS. Wysokość emerytury wypłacanej przez ZUS w 1 filarze jest bowiem ilorazem umownego kapitału zgromadzonego na indywidualnym koncie ubezpieczonego i średniej dalszej długości życia (w miesiącach), jednak tablice retrospektywne, na podstawie których wykonywane są te obliczenia, nie uwzględniają realnego, według statystyk stale rosnącego, czasu dożycia.

Tak obliczana emerytura jest corocznie waloryzowana za pomocą ogłaszanego przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej wskaźnika, który jest równy średniorocznemu wskaźnikowi wzrostu cen powiększonemu o co najmniej 20% realnego wzrostu przeciętnych płac w gospodarce.

W wyniku tych praktyk ustalane przez ZUS emerytury są i będą wyższe niż pozwala na to zgromadzony umowny kapitał i oczekiwana długość dalszego życia ubezpieczonego. Różnicę tę mogłoby zrównoważyć jedynie wolniejsze tempo waloryzacji emerytur w stosunku do przyrostu przypisu składki emerytalnej.

9. Sytuację FUS pogarszają dodatkowo hojne zasady dotyczące odrębnej waloryzacji indywidualnych subkont w ZUS, dokonywanej na podstawie uśrednionego tempa wzrostu gospodarczego, i przyjęta dla tych subkont zasada dziedziczenia, będąca istotnym wyłomem w systemie.

Niebezpieczeństwo dalszych wzrostów składki emerytalnej

10. Konieczność utrzymywania wysokiej składki emerytalnej dla sfinansowania niemających pokrycia w aktywach zobowiązań ZUS już dziś poważnie ogranicza swobodę polityki gospodarczej. Na podstawie prognoz demograficznych można przypuszczać, że problem będzie narastać, gdyż ryzyko wzrostu obligatoryjnej składki emerytalnej będzie coraz większe. Stałe zagrożenie dla stanu finansów publicznych

11. Wyżej wymienione mechanizmy, zakłócające bądź wręcz uniemożliwiające zbilansowanie 1 filara systemu emerytalnego, są w dłuższym czasie, wykraczającym poza kadencję jednego czy drugiego rządu, groźne dla stanu finansów publicznych i powinny być jak najszybciej usunięte z systemu. Proponowane rozwiązania zwiększają ryzyko niezbilansowania 1 filara systemu emerytalnego

12. Istnienie tych mechanizmów jest dobrze znane rządzącym. Z żalem stwierdzamy, że w minionych sześciu latach nie zostało zrobione nic, poza stopniowym wydłużeniem wieku emerytalnego, co mogłoby doprowadzić to ich usunięcia.

Wręcz przeciwnie - na skutek proponowanych przez rząd rozwiązań ryzyko niezbilansowania 1 filara systemu emerytalnego znacznie wzrosło, a zbilansowany 2 filar został poważnie osłabiony.

IAR/PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: prawnicy | OFE | ZUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »